niedziela, 18 grudnia 2016

Układamy podłogę pływającą.


    Względy praktyczne i też estetyczne sprawiają, że zdecydowana większość inwestorów remontujących i urządzających swoje mieszkania obiera podłogę pływającą jako sposób wykończenia podłóg oraz doskonały sposób na elegancki design swoich wnętrz.


Podłogi pływające zatem królują, są bardzo łatwe w układaniu, usługi ich montażu są w zasięgu finansowym przeciętnego Polaka, ich wymiana podczas następnego remontu nie powoduje żadnych uszkodzeń posadzki, jak bywa w przypadku zrywania przyklejonego parkietu.
Cechą wspólną z podłogą montowaną na klej jest to, że posadzka pod podłogę pływającą musi być równa, tj. bez wybrzuszeń czy niecek, gdyż w innym wypadku podczas użytkowania nastąpiłoby nie do naprawienia uszkodzenie paneli na łączeniach, panel podczas chodzenia po nim nadmiernie by się uginał, zaś technologia połączenia paneli gwarantuje, że panele się nie rozejdą w poziomie, natomiast wszelkie pionowe ruchy mogą uszkodzić zamek łączący panele, w efekcie czego deski paneli stracą to połączenie i będą się podnosiły podczas chodzenia po nich.
Podłogi pływające ułożone na fachowo przygotowane podłoże przez firmę usługową mogą służyć przez lata w odnowionym i wykończonym poznańskim mieszkaniu, są ulubionym produktem dla projektantów wnętrz, z powodzeniem wykorzystywane do rozmaitych koncepcji stylistycznych, jednak inwestor, tj. odbiorca usługi powinien zostać zaznajomiony z różnymi wariantami podłogi pływającej, co niesie za sobą różniące się walory użytkowe.
Do podłóg pływających zaliczamy zatem panele laminowane, winylowe oraz naturalną deskę warstwową, wszystkie te rodzaje podłóg mają swoje zalety i wady, zajmijmy się wpierw panelem laminowanym.


Od początku jego wynalezienia w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego stulecia przeszedł kompletną metamorfozę; 



  • od prymitywnej i sztucznie wyglądającej podłogi po podłogę naprawdę trwałą, w aspekcie imitowania naturalnych materiałów doszedł chyba do perfekcji, stosunek ceny produktu do jakości oraz walorów estetycznych sprawia, że panele laminowane zdecydowanie triumfują w decyzjach zakupowych inwestorów, którzy mają do przeprowadzenia remont i wykończenie mieszkania, domu czy obiektu komercyjnego. 
  • Wykładając podłogę panelem o wysokim współczynniku twardości laminatu AC5 czy AC6 nie musimy się obawiać wejścia na taką podłogę kobiety w butach szpilkach, tymczasem posiadacz naturalnej deski warstwowej musi się wtedy liczyć z uszkodzeniem wierzchniej, dekoracyjnej warstwy podłogi, bolączką paneli laminowanych, podobnie zresztą jak deski warstwowej pozostaje wrażliwość na bezpośrednie działanie wody, rozlaną wodę należy szybko usunąć, uważać też należy podczas zmywania, aby mop nie był zbyt mokry, w innym razie woda będzie penetrowała szczelinę pomiędzy panelami, w efekcie nieodwracalnie uszkodzimy panele, laminat przy krawędziach zacznie się podnosić, są oczywiście firmy produkujące panele tzw. wodoodporne z uszczelniającą gumką na krawędziach, lecz moim zdaniem jest to tylko półśrodek, remontując np. łazienkę na pewno bym się na nie nie zdecydował.


Interesującym novum w podłogach pływających jest panel winylowy, 



  • metoda układania jest tutaj identyczna jak paneli laminowanych, imitacja naturalnych materiałów jest przynajmniej tak samo wysoka jak u paneli laminowanych, detalem zdecydowanie odróżniającym tą podłogę od paneli laminowanych jest całkowita odporność na oddziaływanie wody, otóż panel winylowy można zanurzyć w wodzie na kilka godzin bez najmniejszego uszczerbku (tak reklamują je firmy / producenci), powoduje to, że panel winylowy z powodzeniem ułożymy bez obawy o jakiekolwiek uszkodzenia w takich wnętrzach jak kuchnia, gdzie zawsze może się coś wylać, korytarz, na który często się wchodzi w butach o mokrych podeszwach, całkowicie swobodnie można taką podłogę zmywać, nie obawiając się, że nadmiar wody uszkodzi łączenia paneli, poza tym efekt tzw. stukania podczas chodzenia jest tutaj mniejszy niż u paneli laminowanych, i to pomimo, że panel winylowy jest średnio o połowę cieńszy od panela laminowanego, otóż panel winylowy jest giętki, a to powoduje, że zaraz po ułożeniu idealnie przylega do podkładu wygłuszającego, tworząc mniejszą poduszkę powietrzną. 
  • Panele te są odporne na uszkodzenia mechaniczne na poziomie najlepszych paneli laminowanych, na zarysowania jeszcze bardziej, nadają się do wykończenia każdego pomieszczenia w domu. 
  • Panele winylowe są średnio dwu, trzykrotnie droższe o standardowych paneli laminowanych, ich trwałość jest jednak nieporównywalnie większa, właściwie to decyzja o ich wymianie w czasie planowanego remontu mieszkania podyktowana będzie wyłącznie chęcią zmiany wystroju wnętrz, powodem nie będzie zużycie czy uszkodzenie, jak zazwyczaj bywa w przypadku paneli laminowanych, panel winylowy to inwestycja w prawdziwie wysokiej jakości produkt. 
  • Panele winylowe to niestety nadal produkt niszowy, przynajmniej w Poznaniu markety budowlano-remontowe nie za bardzo je lansują, wybór jest tu dość kiepski, należy je szukać u wyspecjalizowanych dystrybutorów, a spektrum wzornicze jest naprawdę oszałamiające, odbiorcy moich usług, którym poleciłem ten produkt do ich mieszkań są zachwyceni walorem jakościowym i estetycznym.
  

Deska warstwowa, uwielbiają ją osoby stroniące od sztuczności, bo faktycznie to produkt prawie w pełni naturalny, 



  • prawie, bo jak by nie patrzeć, komponent deski, czyli wewnętrzna przekładka ze sklejki z drzewa iglastego to wysoce przetworzony produkt sprasowany przy użyciu żywic nie zawsze naturalnego pochodzenia. Jednak przynajmniej z wierzchu deska warstwowa oddaje cały urok natury, każda kolejna deska jest niepowtarzalna pod względem rysunku drewna oraz usłojenia (w przeciwieństwie do paneli), można ją poddać jednorazowemu procesowi renowacji po zamówieniu usługi cyklinowania u firmy parkieciarskiej. 
  • Naturalna deska warstwowa jako jedyna z podłóg pływających nadaje się do eko aranżacji, to także kwestia ideologii zadeklarowanego eko entuzjasty, dedykowana jest także dla osób z rozmaitymi alergiami czy astmatyków, nie elektryzuje, nie przyciąga kurzu, nie wydziela szkodliwych substancji lotnych, jak bywa u paneli laminowanych czy winylowych oraz nie oddaje do wnętrza niezdrowych jonów dodatnich, w jakiejś mierze reguluje też wilgotność w pomieszczeniu. 
  • Deskę warstwową można także układać na klej, wadą jest taka sama wrażliwość na nadmiar wody np. podczas zmywania jak paneli laminowanych, większa podatność na zarysowania niż paneli wysokiego gatunku, w końcu to natura, o wejściu na podłogę wyłożoną deską kobiety w szpilkach raczej nie ma mowy, wskazane jest chodzenie w domowych kapciach, jeśli oczywiście chcemy jak najdłużej cieszyć się niezniszczoną, śliczną powierzchnią.

To już wiemy jak wykończymy podłogę naszego poznańskiego mieszkania, pozostaje właściwie przygotowane podłoże, no i odpowiedni podkład wyrównująco-wygłuszający, zapraszam w tym temacie na publikację na mojej firmowej stronie abartremonty.pl. 


Wojciech Gośliński

Układamy podłogę pływającą.