czwartek, 27 grudnia 2018

Sufit podwieszany g-k i jego warianty.


   Podwieszenie sufitu płytą g-k, zalicza się do prac wykończenia mieszkania, nowego, jak i takiego do generalnego remontu, technologia lekkiej zabudowy g-k jest wyjątkowo popularna podczas aranżacji przestrzeni mieszkalnych czy komercyjnych, daje ogromne możliwości nie tylko naprawy starych sufitów, ale też kreowania co bardziej wyszukanych i wyrafinowanych form przestrzennych i upiększania naszych poznańskich mieszkań.


O czym warto wiedzieć, planując wykonanie sufitu w technologii g-k?


  • W czasach obecnych, bo nie zawsze tak było, sufit w naszym obszarze kulturowym jest tym detalem wykończenia, któremu zwykle nie poświęcamy tyle uwagi co innym powierzchniom, jak podłodze i ścianom, niemniej co kraj to obyczaj, mając na uwadze choćby taki kraj jak Grecja, w którym to mieszkanie z sufitem ozdobionym mniej lub bardziej wyszukaną sztukaterią gipsową, jest niemalże standardem, w Polsce z kolei podczas prac remontowych i wykończenia wnętrz jest totalną rzadkością, najpopularniejsza forma ozdobienia sufitu to wykorzystanie lekkiej zabudowy płyt gipsowo-kartonowych.
  • Zabudowa g-k nie bez przyczyny nazywana jest lekką, m2 płyty waży zaledwie ok. 8 kg, waga nie podwoi się po dodaniu ciężaru nawet najbardziej złożonej konstrukcji z profili stalowych, mas szpachlowych, etc., toteż bez żadnych ograniczeń może być stosowana praktycznie przy dowolnej technologii wykonania stropu.
  • Sufit w remontowanym poznańskim mieszkaniu jest tym elementem aranżacji, nad którym można „popracować”, choć pewnie w wyniku konformizmu i obawiania się odejścia od stereotypów, braku otwarcia na nowe idee we wnętrzarstwie, w większości wypadków odbiory usługi wykończenia, sufity pozostawiają w nienaruszonym stanie, tj. po prostu gładkie i białe, a na suficie może się naprawdę wiele dziać, wcale nie musi być banalnie prosty i pusty, firmy designerskie i odbiorcy ich usługi mają odpowiednie technologie w tej materii, nie drogie w realizacji, relatywnie bardzo tanie w sferze potrzebnego materiału, to technologia zabudowy g-k.  
  • Wykonanie sufitu g-k może być podyktowane przeróżnymi względami, jeśli będzie to wersja prostego, płaskiego sufitu, zwykle projektuje się go po to, aby ukryć w nim efektownie wyglądające oprawki lamp rożnej maści designerskiej, powierzchnia sufitu wygląda wówczas iście nowocześnie, estetycznie i elegancko, może to być zabudowany cały sufit bądź też jego fragment.  
  • Forma nadająca głębi powierzchni sufitu g-k, to wykonanie w nim wpustów w postaci ciągłych, geometrycznych koryt w linii prostej, także linii łamanych, taka zabudowa sufitu nadaje mu pierwiastka trójwymiarowości, we wpustach często montuje się taśmy Led, kompozycja sufitu z oświetleniem użytkowym i / lub stricte dekoracyjnym, tworzy we wnętrzu, które remontujemy, zupełnie inny wymiar zdobniczy, pomieszczenie niewątpliwie zyskuje na atrakcyjności.
  • Sufit nie cały podwieszony, a dwu czy nawet trzy poziomowy, z miejscowymi wpustami / korytami, dodatkowo skomponowany z oświetleniem np. taśmy Led, iluzorycznie nie obniży tak mocno pomieszczenia, tylko monolityczna, ciągła płaszczyzna, choć będzie biała, może dać nieprzyjemne odczucie przytłoczenia, każda nawet najmniejsza ingerencja w geometrię sufitu sprawi, że będzie wyglądał lżej, finezyjniej, bardziej bogato, uzyska swoją głębię, z drugiej strony, przedobrzenie z ilością załamań, wpustów, oświetlenia, zadziałać może odwrotnie, sufit, podobnie jak inne płaszczyzny w mieszkaniu, można też zagracić.
  • Sufitu g-k z urozmaiconą geometrią absolutnie nie malujmy w zróżnicowanej kolorystyce, nuty zdobniczej nada powierzchni sufitu nie płaska powierzchnia, na której pojawiają się załamania światła, cienie, to całkowicie wystarczy, aby nobliwie i gustownie ozdobił nasz salon, sypialnię czy inne wnętrze do usługi wykończenia.
  • Koryto wykonane w suficie g-k może być eleganckim zasłonięciem karniszy, w przestrzeni między pierwotnym sufitem a płytą g-k chowa się instalacje wentylacyjną, przeprowadzoną np. między okapem a kanałem wentylacyjnym w kuchni, systemy instalacji klimatyzacji, c.o., warunkowo gazowej, jeśli zamontuje się oczka dla kontroli szczelności w miejscach łączeń instalacji gazowej. 
  • Montaż sufitu g-k podyktowany może być również względami praktycznymi, otóż podczas remontu mieszkania w Poznaniu, w bloku z wielkiej płyty, nierzadko jest jedyną alternatywą, jeśli odbiorca usługi pragnie mieć sufit idealnie równy i wypoziomowany, sufit jest tą powierzchnią w lokalu mieszkalnym, na którą nie można nałożyć zbyt grubej warstwy tynku gipsowego, np. Goldband / Rottbant firmy Knauf, którym to z zasady równa się bardzo krzywe czy pofałdowane ściany, ponadto w opcji wykonywania w mieszkaniu nowej instalacji elektrycznej, sporą część instalacji elektryk może poprowadzić natynkowo, właśnie po suficie, który zamierza się przykryć zabudową g-k, nie wykonywanie bruzd w twardym żelbecie na pewno w jakiejś mierze obniży koszta usługi elektryka.
  • Wnętrza w mieszkaniu w bloku nie są zbyt wysokie, mają do 2.60 m wysokości, przy montażu sufitu g-k należy się liczyć z obniżeniem pomieszczenia o ok. 4,5 cm w najniższym punkcie sufitu, zakładając w tak minimalnie obniżonym suficie wpuszczanych oprawek lamp nie stanowi dziś ograniczenia, nowoczesne oprawki potrzebują zaledwie 2,5 cm przestrzeni między pierwotnym sufitem a płytą g-k. 
  • Sufit g-k jest też najbardziej efektywnym sposobem dla remontu / wyrównania sufitu trzcinowego w tzw. starym budownictwie, który jest krzywy, ma spore nierówności, nie potrzeba wtedy zrywać tynku, trzciny, odkrywać drewnianą podsufitkę, profile mocuje się bezpośrednio do podsufitki, jedynym problemem może być sztukateria w narożach sufit / ściany, do jej ornamentowanej formy trudno byłoby dołożyć prostą krawędź sufitu g-k, sztukaterii raczej skuwać nie wolno, budynki takie są pod ochroną konserwatora zabytków, jakkolwiek dzięki zwykle wysokim wnętrzom w kamienicach sprzed wieku, konstrukcję sufitu g-k można wykonać poniżej sztukaterii, która zostanie przykryta płytą g-k, będzie nadal wysoko, na dobre 2,80.
  • Sufit g-k będzie też kapitalnym rozwiązaniem, jeśli odbiorca usługi chce wykonać izolację akustyczną między jego mieszkaniem a lokalem znajdującym się nad nim, w przestrzeni między pierwotnym sufitem a płytą g-k, umieszcza się warstwę wełny, grubą na powiedzmy 10 cm, np. Rockton firmy Rockwoll, projektanci wnętrz i firmy remontowe do dyspozycji mają również specjalistyczne płyty g-k, to m.in. tzw. Nida Cicha z firmy Siniat.
  • Montaż sufitu g-k wiąże się ze zbrojeniem wszystkich łączeń, bardzo istotnym łączeniem jest to między płytą g-k a litą ścianą, to dwa materiały o zupełnie różnej charakterystyce, inaczej zachowują się pod wpływem zmian temperatury czy wilgotności, niezależnie jaki typ łączenia się tutaj wykona; tzw. ślizgowy (gdzie powstaje kontrolowane zarysowanie włosowate) czy stały, w którym wykorzystuje się wysokiej jakości elastyczną, syntetyczną taśmę zbrojącą, najlepiej Tuff-tape, stosowaną w Poznaniu przez wiele firm remontowych świadczących usługi wykończenia wnętrz, należy się liczyć z wykonaniem gładzi gipsowej na wszystkich ścianach, chyba że ściany są naprawdę bardzo gładkie, otóż taśma zbrojąca po części zachodzi na ścianę, zatapia się ją w gips twardy, następnie wykonuje się gładź gipsową, jeśli ściana nie ma jednolicie gładkiej tekstury, wówczas powstanie widoczna gołym okiem różnica do nałożonej świeżo gładzi gipsowej.


#wojciechgoslinski

Sufit podwieszany g-k i jego warianty.

poniedziałek, 19 listopada 2018

Wielkość i kształt pomieszczenia definiujące sposób ułożenia płytek ceramicznych na podłodze.


   Płytka ceramiczna po ułożeniu na podłodze tworzy określony wzór, wynikający z jej wielkości, formatu oraz sposobu ułożenia płytek, wzór tworzą szczeliny między płytkami wypełniane zaprawą fugową, z oczywistych względów estetycznych, płytek ceramicznych nie układa się „jak leci”, należy je tak rozplanować na płaszczyźnie podłogi, aby wizualnie tworzyły przyjemny dla oka wzór, nie jest to rzecz specjalnie skomplikowana, jakkolwiek wymaga uwagi i przemyślanych decyzji, wszystko po to, aby uatrakcyjnić efekt działań remontowych i wykończenia wnętrz poznańskiego mieszkania, w tym usługi projektanta.


Na co zatem warto zważać, aby nasza podłoga wyszła możliwie efektownie i elegancko?


  • Najłatwiejszym dla płytkarza z firmy remontowej układem podłogi jest prostokąt lub kwadrat, wyznacza się wówczas oś symetrii, tak aby przy wszystkich ścianach powstały takiej samej lub podobnej szerokości ścinki płytek, inną opcją jest zaczęcie układania płytek w pełnym, nie przycinanym formacie od jednej ze ścian, powstanie wtedy układ asymetryczny, lecz w żadnym razie nie powinien on generować powstania nieproporcjonalnie wąskich ścinek płytki przy jednej ze ścian, no chyba, że odbiorca usługi sobie tego konkretnie życzy czy też tak przewiduje opracowanie przez projektanta wnętrz.
  • Wyznaczanie osi symetrii istotne będzie przy układzie prostym / równoległym układania płytek, gdzie płytki schodzą się ze sobą w taki sposób, że szczeliny płytek tworzą krzyże na styku czterech płytek, przy płytkach drewnopodobnych, mających format wydłużonego prostokąta, imitującego kształtem naturalną deskę drewnianą, wyznaczenie osi symetrii dotyczy tylko dwóch przeciwległych ścian, co do dwóch pozostałych, wyznaczanie osi symetrii nie ma znaczenia ani zastosowania, gdyż płytki drewnopodobne układa się w systemie mijankowym, tj. tak, aby krótkie boki płytek mijały się względem siebie o 1/5, 1/4 czy 1/3 długości, płytki nie tworzą krzyża na łączeniu szczelin płytek, wyłącznie kształt litery T.
  • O wiele bardziej wymagającym układem podłogi jest połączone w jedno pomieszczenie dwóch lub trzech kwadratowych/prostokątnych płaszczyzn, dodatkowo z wnękami, wypustami ścian, wystającymi ściankami, etc., jak może mieć to miejsce w korytarzu mieszkania deweloperskiego do usługi wykończenia czy w przypadku łączenia korytarza z kuchnią, kuchni z salonem, itd., rozplanowanie układania płytek kwadratowych czy prostokątnych może nastręczyć wtedy nie małych kłopotów projektantowi wnętrz czy płytkarzowi z firmy remontowej, ustawienie płytek w taki sposób, aby przy każdej ze ścian powstały foremne i zgrabne ścinki płytek czasami może okazać się niemożliwe, ale istnieje tutaj eleganckie wyjście z problemu, zdecydowanie warto wtedy rozważyć układ mijankowy.
  • Układ mijankowy oznacza przesunięcie jednego rzędu płytek względem sąsiedniego o 1/5, 1/4 czy 1/3 długości, dzięki temu sposobowi układania płytek, całkowicie odpada kwestia wyznaczania osi symetrii między dwoma równoległymi ścianami, gdyż każdy następny rząd płytek przysuwa nam się o pewną, ustaloną wartość, ścinki przy dwóch równoległych ścianach co każdy rząd będą się różniły wymiarowo, wyznaczenie osi symetrii bądź ułożenie płytek z uniknięciem nieproporcjonalnie małych ścinek płytek dotyczyć będzie tylko dwóch ścian, nie czterech.
  • Układ mijankowy ponadto będzie jedyną opcją, jeśli podłoga wnętrza nie jest idealnie prostokątna, czyli gdzie dwie ściany nie są równoległe względem siebie, tworząc trapez, wzór powstały w wyniku układania prostego / równoległego od razu pokazałby ową niedoskonałość pomieszczenia, na płytkach / rzędzie płytek ścinek, byłby widoczny klin, mijanka spowoduje, że nikt nie zauważy, że pomieszczenie nie ma dwóch równoległych ścian.  
  • Natomiast jeśli remontowane wnętrze do przeprowadzenia usługi wykończenia podłogi płytkami jest szczególnie trudne do wyznaczania osi symetrii, np. gdy żadna ze ścian nie jest równoległa do ściany przeciwnej, tak aby nie powstały nieestetycznie nieproporcjonalne czy z klina ścinki płytek przy ścianach, warto rozważyć metodę układania płytek zwaną układem mieszanym, wówczas przesunięcie jednego rzędu płytek względem sąsiedniego dotyczy przesunięcia rzędów płytek wzdłuż i wszerz, ale powstaną wtedy puste miejsca o wielkości zależnie o ile przesunięte zostały rzędy płytek, o 1/5, 1/4 czy o 1/3 długości, w miejsca te umieszcza się płytki ceramiczne specjalnie docięte (tego samego wzoru i tej samej kolekcji) albo płytki z innej kolekcji, odpowiednio mniejsze czy występujące dla systemu modularnego układania płytek.
  • Zazwyczaj w powstałe puste miejsca należy dociąć odpowiedni format niewielkiej płytki, jeśli np. format płytki wynosił 60 x 60 cm, to „wstawka” może mieć powiedzmy 10 x 10 czy też 15 x 15 cm, krawędzie płytek / wstawek muszą wyglądać tak oryginalnie, jak podstawowych, wyprodukowanych płytek, przygotowanie płytek / wstawek odbywa się zwykle w zakładzie kamieniarskim albo specjalizującym się przycinaniem i obróbką krawędzi płytek, w Poznaniu działa niejedna firma specjalizująca się w tym fachu, wielu poznańskich glazurników i firm wykonawczych korzysta z tejże usługi.
  • Generalnie układ mijankowy pozwala nie tylko uporać się z wyznaczaniem osi symetrii dwóch równoległych ścian, problemem ścinek przy ścianach i załatwia sprawę z pomieszczeniem, gdzie ściany nie są względem siebie równoległe, ponadto dodaje sznytu opłytkowanej podłodze, powstały wzór wygląda bardziej dekoracyjnie, jakkolwiek układ mieszany może wyglądać jeszcze bardziej zdobniczo, oczekuje jednak o więcej pracy glazurnika, a to w kwestii przygotowywania i obróbki płytek / wstawek, co naturą rzeczy wyraźnie podniesie koszta usługi ułożenia płytek, tudzież zamiast płytek / wstawek można umieścić mozaikę.
  • Opcja układania płytek w caro, co jest dziś wyjątkowo rzadko stosowaną metodą podczas realizacji remontowych mieszkań w Poznaniu, powinna się opierać na pomieszczeniu kwadratowym lub prostokątnym, w sytuacji pomieszczenia łączącego w sobie wiele połączonych płaszczyzn, żadne metody układania mijankowego czy mieszanego nie będą miały zastosowania, w żaden sposób nie będą skutkować lepszym wizualnie układem, ścinki płytek generowane przy układaniu płytek w caro przy wszystkich ścianach powinny być podobne, inaczej efekt estetyczny pójdzie na marne, układanie płytek w caro to wyjątkowo specyficzna metoda układania, sprawia mnóstwo ograniczeń w sferze aranżacji remontowanego wnętrza, nadaje się raczej do przestronnego i foremnego, w układzie kwadrat / prostokąt pomieszczenia, bazującego na stylach wykończenia głównie; klasycznym, pałacowym, rustykalnym, na pewno nie do nowocześnie zaaranżowanych mieszkań.
  • Podobnie nie wskazaną dla pomieszczenia o nie kwadratowej / prostokątnej podłodze opcją układania płytek będzie jodełka, którą tworzy się zazwyczaj z płytek drewnopodobnych, tj. długich i wąskich, można ją też uzyskać z każdej płytki o prostokątnym formacie np. 30 x 60, jednak efekt estetyczny będzie tu mizerny.
  • Układanie płytek w caro oraz w jodełkę wymaga szczególnego przemyślenia nawet w pomieszczeniu foremnym, czyli kwadratowym / prostokątnym, w których nie będzie problemu z nieproporcjonalnymi ścinkami płytek, zmysły człowieka uwielbiają uporządkowanie detali wyposażenia i wykończenia w sferze geometrii, zatem spokojniejsza wizualnie i bezpieczniejsza w wyrazie, zawsze będzie opcja układania płytek równoległe do ścian i detali wyposażenia, np. ciągu szafek kuchennych, może to być układanie proste, mijankowe czy mieszane, tutaj wszystkie boki płytek tworzą równoległą kompozycję z liniami ścian, mebli, pomieszczenie zawsze będzie sprawiało uporządkowanego i harmonijnego, skośne linie boków płytek przy ułożeniu w caro czy w jodełkę to celowe zaburzenie koherentności geometrii wnętrza, faktycznie rzadko komu taki układ się dziś podoba, aczkolwiek odczucie estetyki to wyjątkowo indywidualna sprawa odbiorcy usługi wykończenia mieszkania, toteż znajdzie się klientela i na te sposoby układania, niemniej układ caro czy jodełka ze względów estetycznych sensowny do realizacji będzie we wnętrzu z gładkimi czy nieopłytkowanymi ścianami, zatem na pewno nie w łazience, na której ściany są wyłożone płytkami metodą prostą / równoległą, otóż skomponowanie podłogi w caro czy jodełkę z opłytkowanymi ścianami w układzie prostym pozostawia duży znak zapytania nad taką kompozycją.
  • Płytki drewnopodobne, wyjątkowo dziś modne podczas remontu mieszkań w Poznaniu, lansowane przez firmy świadczące usługi aranżacji i wykończenia przestrzeni mieszkalnych, układa się wyłącznie w mijankę, tylko ten sposób upodobni podłogę do wyłożonej z desek drewnianych, jednak ze względów technologicznych wytwarzania płytek, nie wolno owej mijanki zrobić pół na pół, czyli układać płytek w cegiełkę, a to z powodu wygięcia płytek długich i wąskich, zbyt mocne przesunięcie krótkich boków spowodowałoby, że płytki nie stworzyłyby idealnie płaskiej powierzchni, w wielu miejscach krawędzie płytek wystawałyby względem siebie, minięcie się krótkimi bokami powinno wynieść maksimum do 1/5, 1/4, góra 1/3 długości płytki, toteż układania płytek w cegiełkę odradza każda firma produkująca płytki drewnopodobne, jest to wyraźnie zaznaczone na opakowaniu z płytkami.
  • Interesującym wizualnie, lecz wyjątkowo niszowym sposobem układania płytek na podłogach naszych mieszkań jest układ modularny, jest to łączenie płytek mających różną wielkość, większe płytki stanowią wielokrotność wymiarów tych mniejszych, w jednej kolekcji zwykle są trzy rozmiary płytek, np. dwie kwadratowe (duża i mała / 4 razy mniejsza) oraz jedna prostokątna, przy czym proporcje ilościowe formatów muszą być tu zachowane.
#wojciechgoslinski



Wielkość i kształt pomieszczenia definiujące sposób ułożenia płytek ceramicznych na podłodze.




niedziela, 14 października 2018

Nowe mieszkanie, a usytuowanie okien względem stron świata.


   Podczas wybierania naszego wymarzonego gniazdka, zwracamy uwagę na mnóstwo czynników definiujących, czy nasz wybór przełoży się na posiadanie mieszkania w ładnej i spokojnej okolicy, dobrze skomunikowanej z centrum Poznania, posiadanie lokum, które jest funkcjonalne i komfortowe, nadające się do stworzenia w nim przyjemnego klimatu, to nie tylko sfera designu, eleganckiego wykończenia wnętrz, tudzież korzystania z usługi projektanta, elementem w sporej mierze decydującym, czy nasze cztery kąty będziemy mogli nazwać prawdziwie przyjazną przestrzenią mieszkalną, będzie usytuowanie okien względem stron świata.


O czym podczas wybierania mieszkania wypada pamiętać w tej materii?


  • Najęta firma projektowa czy też doradca z biura nieruchomości nie mogą pominąć jakże istotnej kwestii; otóż ekspozycja okien względem stron świata ma szczególne znaczenie w lokalu mieszkalnym, który ma je tylko z jednej strony, mieszkań do remontu i wykończenia w takim układzie niestety jest coraz więcej w Poznaniu, cóż, nie grzeszą wielkością i często trudno architektowi budynku zaprojektować w nich okna po przeciwnych stronach, ale to nie tylko kwestia wizualna, również użytkowa, w takim lokalu o wiele trudniej o dobrą cyrkulację powietrza, jego wymianę i szybkie przewietrzenie wnętrz, w lokalu, który ma okna na przestrzał, tj. mniej więcej po przeciwnych stronach, po ich równoczesnym otwarciu wietrzenie jest błyskawiczne, także gdy są uchylone, wymiana powietrza też jest o wiele bardziej efektywna, niż w lokalu, który ma okna wyłącznie z jednej strony, w którym ponadto zawsze będzie bardziej duszno, a zwłaszcza w upalne dni lata.
  • Naturalna cyrkulacja powietrza działa jak pewnego rodzaju klimatyzacja, przez uchylone okno wpada zimne albo też ciepłe, ale czyste powietrze, potem przejmuje temperaturę stropów i ścian, mających wysoką bezwładność cieplną, co prawda w lokalu mającym okna z jednej strony, też następuje ruch powietrza z kierunku od okna / okien do kratki wentylacyjnej w kuchni i / lub w łazience, lecz jest on niewspółmiernie mniejszy niż w lokalu z oknami po jego obu stronach, których klamki zostały ustawione, wystarczy że na mikrowentylację, w lokalach z oknami z jednej strony, zwłaszcza w bezwietrzne dni, niestety o efektywnym i szybkim przewietrzeniu pomieszczeń możemy zapomnieć, dodatkowo sprawę pogorszy niewydajny pion wentylacyjny, co może mieć miejsce w lokalach do remontu w poznańskich blokach z wielkiej płyty, nota bene „majstersztyku” technologicznym i jakościowym, blokach „uwielbianych” zarówno przez projektantów jak i firmy świadczące usługi remontowe i wykończenia. 
  • Lokal z oknami wyłącznie w jedną stronę świata to pewnego rodzaju upośledzenie jego funkcjonalności, wybierając go, cieszymy się, że okna skierowane są na południe czy południowy zachód, gdyż zapewni to przestrzeni mieszkalnej najwięcej światła, a że światło to przestrzeń, w coraz mniejszych statystycznie mieszkaniach, które są budowane, jest to niezwykle istotne, tyle że;
  • Musimy mieć na względzie zmieniające się pory roku, w lokalu wyłącznie z oknami na południe / południowy-zachód, zimą, jesienią i wczesną wiosną promienie słoneczne zalewające salon, aneks kuchenny czy sypialnię, będą bardzo pożądane, zupełnie inaczej będzie w upalne lato, wówczas wnętrza, jeśli po południu porządnie nie zasłonimy okien, nagrzeją się do wyjątkowo nieprzyjemnie wysokiej temperatury, wtedy nawet najbardziej wydajna klimatyzacja nie będzie wstanie skompensować intensywnego nagrzewania promieniami słonecznymi.
  • W efekcie, koniecznie szczelne zasłonięcie okien, wygeneruje półmrok, co nie będzie fajne, zatem mając w opcji lokal z oknami tylko w jedną stronę świata, zdecydowanie warto rozważyć kupno mieszkania z ekspozycją okien na wschód czy okien niewiele haczących na południe, najwyższą temperaturę promienie słoneczne osiągają właśnie od godzin południowych do popołudniowych, przy takim układzie lokalu mieszkalnego, w tym przedziale czasowym będziemy mieli spokój, okien nie będzie trzeba w ogóle zasłaniać, w słoneczny dzień nie zrobi się ponuro, jak byłoby w lokalu z oknami na południe, południowy-zachód, które to w słoneczny i upalny dzień raczej będzie trzeba zasłonić, inaczej po prostu się nie wytrzyma.
  • Idealnym rozwiązaniem jest mieszkanie posiadające okna w różnych kierunkach świata, w upalne lato, po zasłonięciu tych skierowanych na południe, pomieszczenia rozświetli światło dochodzące z okien wschodnich czy też północnych, lekko uchylone okna umożliwią efektywną cyrkulację powietrza, będzie wyraźnie przyjemniej niż w lokalu z oknami tylko po jednej stronie.
  • Kuchnia zdecydowanie powinna mieć okna skierowane na północ, ewentualnie wschód, gotowanie obiadu w czasie upalnego lata w otwartej kuchni / aneksie kuchennym, we wspólnym pomieszczeniu z pokojem dziennym, jakie to rozwiązanie jest coraz popularniejsze w niewielkich poznańskich mieszkaniach do usługi remontowej i wykończenia, szczególnie z oknami salonu skierowanymi na południe, do przyjemnych czynności należeć nie może, okna sypialni biorąc pod uwagę właśnie lato, lepiej jeśli będą skierowane na wschód, nagrzana popołudniowym słońcem sypialnia nie zachęca do przebywania w niej, dla dobrego nocnego wypoczynku temperatura panująca w tym wnętrzu powinna oscylować między 18 a 21 °C, salon połączony z aneksem kuchennym, jeśli lokal ma okna tylko z jednej strony i to w kierunku południe, południowy zachód, wygeneruje to konieczność zasłaniania się w słoneczne i upalne dni lata nieprzepuszczalną dla promieni słonecznych kurtyną (żaluzje, rolety), takie usytuowanie okien pozostawia więc znak zapytania w kwestii pełnej funkcjonalności lokalu, jego remont i wykończenie przez najętą firmę fachowców może i wyjdą bezbłędnie, lecz użytkowanie lokum może się okazać już mniej komfortowe.
  • Jedynie efektywne zasłonięcie się przed promieniami cieplnymi to kurtyna zewnętrzna, wszelkie żaluzje okienne montowane na wewnętrznej części okien nie spełnią swojej funkcji nawet w połowie, tafle szkła w oknie i tak będą się wygrzewać, nagrzane powietrze przedostawać się będzie szczelinami między żaluzją a oknem, chcąc się należycie odseparować od promieni słonecznych, należy zlecić montaż żaluzji zewnętrznych firmie w tym się specjalizującej, i tutaj istotna uwaga, przed zakupem mieszkania warto się upewnić u dewelopera, czy zapisy o wspólnocie lokatorskiej pozwalają na zainstalowanie żaluzji zewnętrznych, bo nie zawsze jest to oczywiste.     
  • Ekspozycja okien i też ich wielkość mają ogromne znaczenie dla kreowania przyjaznej przestrzeni mieszkalnej, nikt nie chce mieszkać w dusznym, przegrzanym latem i przez to nieprzyjemnym i poniekąd niezdrowym domu, niemniej operacja słońca to kluczowy czynnik, wiele zależy od strefy klimatycznej, w której mieszkamy, w południowej Hiszpanii domy nie mają zbyt wielkich okien, ochrona przed słońcem stała się istotniejsza od sfery należytego doświetlenia wnętrz, tymczasem w naszym kraju lata są coraz gorętsze, klimat przejściowy w Polsce, który był taki przyjemny, może okazać się przeszłością, obecnie ochrona latem przed coraz cieplejszymi promieniami słonecznymi staje się priorytetem, o którym nie możemy zapominać dokonując zakupu lokalu do remontu, z zamówieniem usługi wykończenia jego wnętrz.
  • Współczesna technologia w budownictwie pomaga w pewnej mierze uporać się z problemem przegrzania poznańskiego mieszkania w upalne lato, dostępne są specjalne pakiety okien z dodatkową szybą odbijającą promienie cieplne (podczerwone), a przepuszczającą głównie widzialne, trójwarstwowy pakiet zwykłej szyby w oknie nie pomoże w tej materii, chroni jedynie zimą przed ucieczką ciepła z wnętrz, jednak oszklenie odbijające promienie cieple jest droższe, firmy deweloperskie kompletnie nie interesują się tym tematem, może to dla nich za bardzo innowacyjny produkt, nawet nie ma tego rozwiązania za dopłatą w ofercie dla odbiorcy usługi.
  • Przegrzane latem lokale mieszkalne to efekt złego, niedopracowanego projektu budynku mieszkalnego, wspólnym mianownikiem dla takiej sytuacji jest niekompetencja, brak wyobraźni oraz etosu pracy architekta, ale wynikający pewnie z nacisku ze strony firmy dewelopera, stanowiącym, że zysk jest priorytetem, komfort zaś lokatorów ma być wzięty pod uwagę niejako przy okazji, tymczasem to funkcjonalność lokalu, jego przystosowanie dla potrzeb człowieka, powinno być na pierwszym miejscu, jak zaś jest z nowymi lokalami do remontu i usługi ich wykończenia, wszyscy poszukujący w Poznaniu swojego wymarzonego gniazdka dobrze wiedzą, to naprawdę wielkie wertowanie ofert, tak aby wybrać coś zaprojektowanego względem rzeczywistych potrzeb człowieka, nie można ufać firmie dewelopera, że w projekcie będzie wzięty pod uwagę każdy aspekt definiujący wnętrza mieszkań jako w pełni funkcjonalne, to mrzonka, w efekcie to na barkach inwestora / odbiorcy usługi remontowej i wykończenia spoczywa konieczność szczegółowego przeanalizowania przydatności lokalu, tutaj właśnie okna i ich usytuowanie względem stron świata to nie bagatela.  

   #wojciechgoslinski

https://www.abartremonty.pl/

Nowe mieszkanie, a usytuowanie okien względem stron świata.

niedziela, 16 września 2018

Podłoga i jej wykończenie w mieszkaniu.


    Podłoga jest tym detalem wykończenia przestrzeni mieszkalnej, od której to według zasad profesjonalnej aranżacji, powinno się rozpocząć wszelkie plany, to ona definiować będzie charakter remontowanego wnętrza w Poznaniu, wpływać na jego nastrój, określać wybraną stylizację, ale podłoga prócz sfery zdobniczej, spełnia oczywistą funkcję użytkową, ażeby spełniała ją jak najlepiej, będąc w dobrym stanie technicznym przez wiele lat, nie można przy wyborze podłogi pominąć aspektu trwałości materiału.


Na co więc należy zważać, aby nasza podłoga była nie tylko śliczna i efektowna, ale też praktyczna i trwała?


  • Niezależnie od rodzaju podłogi, czy będzie to parkiet klejony do podłoża, podłoga pływająca w postaci deski warstwowej, panela laminowanego bądź LVT albo płytki ceramicznej, posadzka musi być równa, w poziomie i stabilna, w nowym mieszkaniu deweloperskim przeznaczonym do usługi wykończenia jego wnętrz posadzka nie stanowi żadnego problemu w tej materii, bez żadnych pracochłonnych przygotowań można na niej położyć dowolną podłogę, klejoną czy pływającą, jedynie pod klejenie parkietu firma parkieciarska musi lekko przeszlifować posadzkę.
  • Tymczasem mieszkania do remontu są również z rynku wtórnego, jeśli w takim lokalu nigdy nie była równana posadzka, a fatalna jakość podłóg, zwłaszcza w blokach z wielkiej płyty pod względem równości i poziomu, jest pewnie znana nie tylko wykonawcom, ale też odbiorcom ich usługi, nie można nie wkalkulować w całą realizację wykonania wylewki samopoziomującej, zdecydowanie cementowej, anhydrytowa, choć tańsza, dedykowana jest raczej tylko pod podłogę pływającą, bez wyrównania posadzki podkład wygłuszająco - wyrównujący układany pod panele w żadnym razie nie zniweluje dużych nierówności, panele na łączeniach szybko ulegną zniszczeniu, parkiet zaś układany jest na tzw. klej kontaktowy, nie żaden klej – wypełniacz nierówności, podobnie z płytkami ceramicznymi, układa się je na tzw. cienki grzebień, grubość warstwy kleju nie może przekraczać 15 mm, na co i tak pozwalają tylko niektóre kleje do płytek. 
  • Podłoga posiadająca ogrzewanie podłogowe, zarówno wodne jak i elektryczne, nie stanowi żadnego ograniczenia względem wyboru dowolnej podłogi, firmy wytwarzające panele, parkiet, mają w swoich ofertach produkty dedykowane na posadzki z ogrzewaniem, niemniej najefektywniejszym przewodnikiem ciepła do wnętrza będzie okładzina ceramiczna (gres, terakota) oraz kamienna, drewno oraz podłogi pływające stanowią w pewnej mierze izolację termiczną, bądź co bądź drewno jest naturalnym izolatorem cieplnym.
  • Zastanawiając się nad rodzajem podłogi dla wykończenia i remontu poznańskiego mieszkania przez firmę wykonawczą, zważamy na jej odporność mechaniczną czy też na oddziaływanie wilgoci, biorąc pod uwagę te dwa czynniki nic nie pobije płytki ceramicznej gresu szkliwionego, jedynie granit jej dorówna, w naszym lokalu posiadamy pomieszczenia, których sposób użytkowania mocno się różni, w łazience domownicy chcą mieć gwarancję, że po zachlapaniu wodą podłogi, nic jej nie będzie, tutaj prym wiedzie płytka ceramiczna, niszowym zaś rozwiązaniem jest drewno, które koniecznie musi być egzotyczne, nasiąknięte naturalnymi garbnikami.
  • W kuchni również zawsze może się coś wylać, zaś w korytarzu wchodzi się w butach z mokrymi podeszwami, zabłoconymi, zapiaszczonymi, posiadając podłogę naturalną; parkiet, deskę litą, warstwową w tych wnętrzach, nie mamy wystarczającej swobody, na naturalną podłogę należy „chuchać i dmuchać”, tak, aby w tych „zapracowanych” pomieszczeniach nie uległa ona zbyt szybkiemu zniszczeniu, ziarna piasku szybko zarysują lakier, ściekająca woda z butów czy z parasola, jeśli wniknie w szczelinę między deszczułkami parkietu, szczelinę łączeniową deski warstwowej i także panela laminowanego, momentalnie zacznie się proces niszczenia, tudzież istotna uwaga, podczas przyjęć, podłoga naturalna wyklucza wejście na nią w butach szpilkach, wduszenia gwarantowane.
  • Nasze poznańskie mieszkania statystycznie nie są za duże, kreowanie przestrzeni, aby wypadła możliwie najprzestronniejsza nie jest bez znaczenia dla projektanta wnętrz i odbiorcy usługi remontowej, designerom mieszkań znany jest fakt, że każda poszatkowana płaszczyzna różnymi rodzajami podłogi wydaje się wizualnie mniejsza w opozycji do płaszczyzny, której wykończenie jest jednolite, toteż projektowanie podłogi zmierza do celu, aby najlepiej w całym lokalu (może za wyjątkiem łazienki), podłoga stanowiła ten sam materiał, wówczas dostępna przestrzeń będzie się wydawała większa, a jakie są tu sensowne propozycje;
  • Wspominana podłoga naturalna ma swoje ograniczenia względem trwałości w korytarzu czy kuchni, usługi aranżacji nie mogą tego faktu pominąć, płytka ceramiczna gresu szkliwionego jest zaś niemal niezniszczalna, chcąc połączyć sferę praktyczną z estetyczną, do wyboru mamy płytki imitujące naturalną podłogę, płytka o takim deseniu nadaje się praktycznie do każdego wnętrza, fakt, że podłoga w płytkach jest zimna dla gołych stóp, zimą to może i problem, ale w upalne lato taka chłodząca nasze stopy podłoga może się okazać jak znalazł, płytka ceramiczna wizualnie nie musi się kojarzyć z zimnym wydźwiękiem, a że żyjemy w świecie iluzji, toteż dzięki odpowiedniemu deseniu, choćby właśnie imitacji deski naturalnej, opłytkowana podłoga iluzorycznie wyda się ciepła, dokładnie jak podłoga drewniana.
  • Drugim materiałem, coraz częściej sugerowanym przez firmy świadczące usługi projektowe, który jak płytka ceramiczna może być zastosowany w mokrych wnętrzach, także narażonych na większy ruch pieszy w ciągach komunikacyjnych, to panel LVT, jest to panel winylowy, całkowicie odporny na oddziaływanie wilgoci, może być układany jako podłoga pływająca (panel łączony na zamek), ale też klejony do podłoża (specjalne płyty), panelem winylowym wyłożymy podłogi całego mieszkania, możemy na taką podłogę chlapnąć wodą, wejść z zabłoconymi podeszwami butów i nic jej nie będzie, tyle że, jeśli układać w łazience, to raczej w wersji klejonej. 
  • Interesującym, choć nie popularnym, bo niezbyt znanym produktem do wykończenia podłogi pozostaje linoleum (uwaga, nie mylić ze sztuczną wykładziną pvc), gdyż linoleum to w pełni naturalny produkt, nota bene opatentowany już ponad sto lat temu, jego najlepszą cechą jest możliwość wyłożenia podłóg całkowicie bezspoinowo, łączenia zgrzewa się specjalną zgrzewarką, produkt powinien zainteresować alergików, gdyż utrzymanie podłogi, która nie ma żadnych szczelin, szpar i spoin, to maksimum higieny, podłoga taka w ogóle jest najłatwiejsza do sprzątania i mycia. 
  • Ultra niszowym w wykończeniach wnętrz mieszkań rozwiązaniem pozostaje posadzka żywiczna czy posadzka z tzw. mikrocementu, tutaj uwaga, podobnie jak linoleum podłogi te są bezspoinowe, stosuje się w nowoczesnej i awangardowej stylizacji, m.in. industrialnej, loftowej.
  • W realizacjach remontowych mieszkań w Poznaniu prym jednak wiodą panele laminowane, decyzje zakupowe odbiorców usługi to głównie kwestia pragmatyczna, dziś panele laminowane w odniesieniu do tych produktów sprzed 30 lat to kosmiczna różnica, przeszły od tego czasu ogromną metamorfozę, oferują nie tylko jakość, trwałość, ale też bardzo estetyczne wykończenie, imitacja niekiedy dorównuje naturalnej podłodze, nie jeden już się nabrał, gdy słyszy „zobacz mam naturalną podłogę”, czasami są faktycznie nie do odróżnienia.
  • Panele laminowane są więc najpopularniejsze, do winylowych poznaniacy powoli się przekonują, cóż, choć lepsze, są też droższe, jakkolwiek panel laminowany oferuje wyjątkowo korzystny stosunek ceny do jakości, w tym też kwestii estetycznej, deseń i tekstura potrafią być naprawdę rewelacyjne, dodatkowo wprowadzenie wiele lat temu paneli z tzw. V-fugą, spowodowało, że taka podłoga wygląda do złudzenia na w pełni naturalną, poza tym owa V-fuga, tj. sfazowanie wszystkich krawędzi paneli, tak aby po złożeniu paneli powstało zagłębienie w kształcie litery V, powoduje większą trwałość podłogi, wszyscy znają wadę paneli laminowanych polegającą na podnoszeniu się laminatu na krawędziach pod działaniem wody (rozlana woda, zbyt mokry mop, itd.), w wyżłobieniu V znajduje się wosk zabezpieczający krawędź panela, poza tym jakikolwiek ewentualny efekt podniesienia się laminatu w ogóle nie byłby widoczny, poprzez właśnie „przecięcie” łączących się paneli V-fugą.
  • Podłoga pływająca, zarówno panel laminowany, LVT, jak i naturalna deska warstwowa mają jeden powiedzmy to defekt, tyle, że nie koniecznie wszystkim odbiorcom usługi remontowej przeszkadzający, otóż to efekt stukania podczas chodzenia w butach o twardej podeszwie, aby go zminimalizować, raz, że posadzka musi być naprawdę płaska i równa, wtedy panel najlepiej do niej przylgnie, poduszka powietrzna będzie minimalna, podkład wygłuszający musi być wysokiej klasy (podkład XPS z polistyrenu ekstrudowanego, ekopłyty, korek), im grubszy panel, tym, z uwagi na większy ciężar lepiej przylgnie do posadzki, tutaj deska warstwowa mająca 14 mm grubości jest najlepsza w tym temacie, ale firmy produkujące panele oferują panele także o grubościach 10 – 12 mm, panele LVT są natomiast bardzo cienkie, do 4 mm, teoretycznie efekt stukania powinien być tu największy, tymczasem panel winylowy, pomimo że cienki, jest niezwykle giętki / elastyczny, przylega do podłoża bardzo dobrze, producenci i salony dystrybucyjne dopuszczają układanie paneli LVT bez podkładu wygłuszająco – wyrównującego, tj. bezpośrednio na posadzkę, poduszka powietrzna bez podkładu jest mniejsza, problem przy układaniu panela LVT bez podkładu może się jedynie pojawić w progu wejścia do wnętrza łazienki, gdzie płytka z klejem ma 13 – 15 mm grubości, wtedy należy zamontować listwę progową niwelującą aż 10 mm uskoku. 
  • Światło to przestrzeń, jasna podłoga zawsze odbija więcej promieni słonecznych, poza tym naturą rzeczy, pomieszczenie z jasną podłogą, które iluzorycznie rozciąga się wtedy wzdłuż i wszerz, zyska na przestronności, utrzymanie w czystości jasnej podłogi wcale nie jest trudniejsze niż ciemnej, to mit. 

Koniecznie przeczytaj publikację na naszej firmowej stronie pt. „Bielenie starej podłogi”, to jeszcze jedna interesująca alternatywa dla renowacji / wykończenia i remontu podłogi w poznańskim mieszkaniu.
https://www.abartremonty.pl/podlogi/bielenie-starej-podlogi/

#wojciechgoslinski

Podłoga i jej wykończenie w mieszkaniu.

środa, 15 sierpnia 2018

Nowe mieszkania deweloperskie - co jest z nimi nie tak?


   Pytanie jest jak najbardziej na czasie, pomijając kwestię bardzo drogiego kredytowania, relatywnie wysokich cen nowych mieszkań, w czym innym należy szukać problemu, otóż nowy deweloperski lokal mieszkalny, jako wymarzone gniazdko dla wielu poznaniaków, może okazać się bublem w sferze projektowej.


Co jest więc z nimi nie tak w tej dziedzinie?


  • Jednym ciągiem można by wymienić następujące cechy wielu nowych mieszkań do usługi remontowej i pełnego wykończenia wnętrz; zbyt mały metraż, nieustawne pomieszczenia, ciasna łazienka (oczywiście bez okna) czy będące jakąś kpiną, zaprojektowanie pokoju dziennego połączonego z aneksem kuchennym, którego łączna powierzchnia nie przekracza 20 m2.
  • Mnóstwo ludzi inwestuje w takie lokale i potem narzeka, i to już na etapie ich wykańczania oraz urządzania, że są za małe, niektóre pomieszczenia niemalże klaustrofobiczne, autentycznie utrudniające pracę firmie od projektowania lokalu, ale przecież nikt ich nie zmuszał do zakupu, wprawdzie rynek nieruchomości oferuje szerokie spektrum mieszkań, nie tylko nowych, ale też w bloku z wielkiej płyty, w kamienicy wybudowanej w latach 60-tych czy też stuletniej kamienicy, tyle że nowy lokal ma właśnie ten przymiotnik „nowy”, co często decyduje o dokonaniu wyboru, czy jednak właściwego?
  • Nowe poznańskie mieszkanie deweloperskie jest najłatwiejsze do wykończenia, zarówno dla odbiorcy usługi jak i firmy wykonawczej, wszystkie substancje budynku, instalacje, tynki, posadzki, to „nówka”, otoczenie budynku też jest zachęcające, świeżo urządzone, jest to oczywistą przewagą nowego lokalu nad np. takim w stuletniej kamienicy, który często czeka generalny remont, lecz to niestety jedyna przewaga nowych lokali, o czym dalej.
  • Nowe lokale są po prostu statystycznie za małe, w Polsce cena metra kwadratowego przestrzeni mieszkalnej wyśrubowana jest do granic absurdu, porównując choćby w bezpośrednim przeliczeniu złotówka/inna waluta, ile lokale mieszkalne kosztują i to w krajach od nas bogatszych, to główna przyczyna budowania coraz mniejszych mieszkań, bo na większe wielu Polaków po prostu nie stać.
  • Zdumiewający jest fakt, dlaczego obecnie, kiedy to mamy najwyższy w historii dochód na głowę, wykorzystywane są najnowsze technologie w budownictwie, przeciętny Polak musi, bo nie ma innej alternatywy, kupować „ciasnotę”, tymczasem lokal mieszkalny w kamienicy sprzed stu i więcej lat, zbudowany kiedy to Polska nie była aż tak bogata, posiada pokoje przestronne i ustawne, sufity są wysokie, jest tu czym oddychać, lokal jest statystycznie minimum 50% większy od dziś oddawanych, otóż:
  • Przyczyn jest kilka; myślę że główna to prawo budowlane, jest tam bez liku zapisów, których deweloper musi się pilnować, aby móc postawić budynek, żaden jednak zapis nie uwzględnia jednej podstawowej kwestii; że w mieszkaniu będą mieszkać ludzie, nie zaś Hobbity czy krasnoludki, przepis powinien moim skromnym zdaniem stanowić / określać pewne minimalne normatywy dotyczące zaprojektowanej wielkości konkretnych pomieszczeń, tutaj przepis chroniłby konsumenta przed inwestowaniem często wszystkich swoich oszczędności w bubel funkcjonalny, jednocześnie gdzie się podział zdrowy rozsądek i jakieś rozumne podeście urbanistów miejskich zatwierdzających projekty osiedli z nowymi budynkami mieszkalnymi, niekiedy poustawiane są absurdalnie blisko siebie, jak jakieś koszary wojskowe, zdarza się, że jest dwa, trzy razy większe zagęszczenie budynków niż na wielu osiedlach z wielkiej płyty, w Poznaniu nie brak przykładów;
  • Tu jako dygresja: co dziwne, osiedlach stawianych przecież w okresie realnego socjalizmu, kiedy to jednostka się nie liczyła, wiele dzisiejszych zaprojektowanych nowych osiedli daje świadectwo, jakby w tym temacie nic się nie poprawiło, wtedy bardziej niż człowiek liczyła się partia, dziś widać biznes i pieniądz niż człowiek są istotniejsze, niby po to są władze ustawodawcze i samorządowe aby służyły obywatelom tworząc przepisy ich chroniące, zgadza się, służą, ale tak to wygląda, jakby głównie obywatelom z grubszym portfelem, reprezentantom firm deweloperskich.
  • Ktoś powie; po co przepisy narzucające normatywy w kwestii minimalnej wielkości pomieszczeń mieszkalnych, jest wolny rynek, przecież każdy widzi lokal lub jego projekt, jest dorosły i wie co kupuje, otóż nie do końca jest to tak oczywiste, firma dewelopera często sprzedaje lokal, który inwestor widzi tylko na projekcie, wyobraźnia przestrzenna człowieka obarczona jest błędem, w efekcie, co wiem z autopsji, bardzo wielu odbiorców usługi remontowej i wykończenia, którzy otrzymują klucze i wreszcie stają w swoim domu, stwierdzają np.: „myślałem, że te pokoje będą większe, kurcze, jak mało miejsca, jak my tu wszystko zmieścimy i urządzimy”, aż żal słuchać, ale takie są fakty.
  • Przed stu laty mieszkania projektowało się z duszą, w Poznaniu do sprzedaży ich nie brakuje, pomijając już kwestię kunsztownej bryły budynku, zdobień, ornamentyki na elewacji i we wnętrzach, przez to architekt był wtedy poniekąd też artystą, ponadto wiedział, ile przestrzeni życiowej człowiek potrzebuje, wnętrza nie mogły być za ciasne, wówczas także istotny był biznes, lecz były to inne czasy, inny etos pracy, podejście do człowieka, to ówczesny deweloper liczył się ze zdaniem architekta, obecnie to architekt musi spełnić wszelkie oczekiwania dewelopera, upakować tyle mieszkań ile się da na określonej działce, i pozamiatane, łazienka to mała komórka, urządzony aneks kuchenny zajmuje prawie połowę miejsca w połączonym pomieszczeniu z salonem, sypialnie mają poniżej 12 m2, co wg specjalistów od urządzania przestrzeni mieszkalnej jest wartością minimalną dla tego wnętrza, itd., etc.
  • Wszyscy jakby się już przyzwyczaili i w zdecydowanej większości przypadków takie „klitki” kupują, jest to konformistyczne podejście, ale nie ma się co dziwić, ewolucyjnie jesteśmy podobnie jak zwierzęta stadne, róbmy tak jak inni, nie wyróżniajmy się, tak jest bezpieczniej, przecież inni też tu mieszkają, to my też damy radę, tymczasem;
  • Co bardziej odważniejsi i otwarci na nowe idee we wnętrzarstwie inwestorzy, nie obawiający się zakupić lokal w starej kamienicy czy z lat 60-tych, co prawda nadających się do generalnego remontu, co potrwa nie krótko, może o wiele bardziej absorbować i wymagać większego zaangażowania w całą realizację niż proste usługi wykończenia „deweloperki”, po zakończeniu realizacji czują się jednak spełnieni i szczęśliwi, lokal ma ustawne, przestronne wnętrza, zbliżone do kwadratu, w starej kamienicy sufit jest wysoki na 3 metry jak w najlepszym lofcie, ściany wymurowane są w tradycyjnej technologii, ze zdrowej czerwonej cegły (tyczy się to też budownictwa z lat 60-tych), otynkowanych tynkiem tradycyjnym, nie ma tu żadnych paskudnych betonów, mury „oddychają”, izolacja akustyczna pomiędzy mieszkaniami stoi o dziwo na wyższym poziome niż w nowym lokalu, w upalne dni w pokojach jest o wiele chłodniej niż we współczesnej „deweloperce”, nasze wymarzone gniazdko jest jedyne w swoim rodzaju, daje domownikom wiele satysfakcji po zakończeniu remontu i usługi pełnego wykończenia wnętrz, stwarza dużo przestrzeni życiowej, czy wystarczy argumentów deprecjonujących zalety deweloperki?

Dla rozluźnienia wątku, tak trochę z innej beczki, zapraszam do publikacji zamieszczonej na naszej firmowej stronie, w poradniku remontowym, pt. „Umiejętność łączenia we wnętrzach.”
https://www.abartremonty.pl/aranzacja-i-urzadzanie-wnetrz/umiejetnosc-laczenia-we-wnetrzach/

#wojciechgoslinski

Nowe mieszkania deweloperskie - co jest z nimi nie tak?

niedziela, 15 lipca 2018

Aranżacja nadająca sypialni charakteru - styl glamour.


   Elegancką alternatywą dla bardzo popularnego dziś w wykończeniu i remontach mieszkań oraz usługi ich aranżacji, minimalizmu, a wręcz jego przeciwieństwem może być styl glamour, odznaczający się ozdobnymi dodatkami o wyraźnie dekoracyjnym wydźwięku, celem stylizacji jest wykreowanie wnętrza komfortowego, pełnego sznytu i blichtru, niemalże lśniącego detalami wykończenia i wyposażenia, z nutą bezpretensjonalnej elegancji, niekiedy hacząc o elementy awangardowe, czasami lekko wyrafinowane, pozytywnie szokujące swoim designem, mając też za zadanie uruchomić u obserwatora reakcję emocjonalną, dokładnie jak czynią to dzieła sztuki, stylizacja glamour czerpie inspirację z rozmaitych stylów, zawsze wyłaniając te detale, które są po prostu piękne, eleganckie i maksymalnie zdobiące wnętrze mieszkania.


Otaczanie się pięknymi przedmiotami i efektownym, wysublimowanym urządzeniem sypialni nie jest w żadnym razie przejawem próżności czy fanaberii, to naturalna potrzeba człowieka, nic zdrożnego, także, jeśli tylko budżet remontowy oraz wyobraźnia odbiorcy usługi są wystarczająco elastyczne, kreujmy naszą sypialnię na prawdziwie komfortową i piękną. 


Zajmijmy się konkretnym pomieszczeniem, jako projekcją / wizualizacją inwencji twórczej projektanta wnętrz.


  • Ponadczasowe, uniwersalne i szlachetne odcienie szarości w postaci zacierki malarskiej na suficie i ścianach są tu koherentne jako przejście tonalne z ciemno szarą ścianą z efektem betonu architektonicznego, nota bene będącego na topie w aranżacji poznańskich mieszkań do remontu, tekstura i deseń tego rodzaju wykończenia nadaje sypialni ducha nowoczesności.
  • Wyjątkowo wyrazistym akcentem pomieszczenia jako kwintesencja stylizacji glamour jest bardzo zdobniczy żyrandol, z dwukolorowymi kryształowymi dodatkami, abażurami i złoceniami, żyrandol kojarzy się z pałacowym wyposażeniem, lecz w tej stylizacji celowo ma się komponować z tak nowoczesnym detalem o minimalistycznym i industrialnym wyrazie jak beton architektoniczny. 
  • Ściana za wezgłowiem łóżka, to w sypialni najlepsze miejsce dla jej udekorowania, zależnie od złożoności i formy dekoracji, może nadać sypialni wyjątkowego charakteru i tak właśnie dzieje się w przypadku tej sypialni, główną część zajmują panele skórzane, ich głęboka satynowa czerń jest wyrazistą plamą kolorystyczną, przełamują pastelowe w większości wykończenie sypialni, pomimo pochłaniającej światło czerni, błyszcząca tekstura skóry dodaje pomieszczeniu wysmakowanej ekspresji.
  • Czarny kolor paneli ponadto przełamuje błękit pionowych zabudów wnękowych, to barwione szkło akrylowe podświetlone świetlówkami albo taśmą Led, rozwiązanie niespotykane w przestrzeni mieszkalnej, wymagające sporego wyczucia estetycznego firmy projektowej, otwarcia się na nowe idee we wnętrzarstwie i pewnie szczypty odwagi, dwie kolumny błękitnego światła to bardzo nowoczesna forma, jak się ma do wręcz pałacowego obicia wezgłowia królewskiego, majestatycznego łoża małżeńskiego, z łamaną, secesyjną linią dębowej, złoconej obwoluty tapicerowanego, barokowego środka, otóż bardzo dobrze, styl glamour to również poniekąd mieszanie stylów, czerpanie z retrospekcji i łączenia jej z nowoczesnym wzornictwem, co jest lansowane przez firmy designerskie z Poznania w ramach ich usługi projektowej mieszkań, wnętrze z nowoczesnymi detalami ocieplają stylowe dodatki, które z kolei stają się ciekawsze i bardziej eleganckie w sąsiedztwie właśnie przedmiotów z nowocześniejszym wzornictwem. 
  • Białe nocne stoliki, o prostych bryłach geometrycznych, z mocno fakturowanymi frontami, lampki nocne lśniące porcelaną, chromem i perłową bielą, mogą czerpać zarówno z tego co do wystroju wnętrz wnoszą art deco jak i po trosze pop art, niby dwa przeciwieństwa, stoliki i lampki nocne swoją elegancją, wyjątkowością formy i kunsztem wzorniczym nawiązują do charakteryzujących się tym samym; paneli skórzanych, błękitnego szkła czy wezgłowia łóżka.
  • Pozostałe, niestandardowe wyposażenie tej luksusowej sypialni to puchowe fotele i stolik kawowy z białym, stalowym szkieletem oraz szklanym, matowym blatem, wyglądają komfortowo, nowocześnie i bardzo elegancko, uzupełnieniem jest tapicerowana kozetka, służąca jako wygodne i funkcjonalne siedzisko podczas zmieniania garderoby z dziennej na nocną i odwrotnie, to też wspaniałe miejsce, gdy chcemy rozprostować kości, nie psując schludnie ułożonej narzuty, pledu na łóżku, styl tego mebla to raczej secesja, nie nowoczesny design foteli i stolika kawowego, ale właśnie tak ma to wyglądać, na zasadzie subtelnego kontrastu stylistycznego.
  • Sufit, jako przestrzeń zawsze odkryta, to doskonałe miejsce do wyrażenia naszego podejścia do designu, szczególnie w stylizacji glamour przestrzeni tej nie powinno zostawić się samej sobie, dwupoziomowa zabudowa g-k zmienia geometrię sufitu, dodając mu element głębi, w wypustach w centralnej części sufitu zainstalowano taśmę Led dającą rozproszone, subtelne światło o wybitnie dekoracyjnym charakterze, światło użytkowe dają oprawki lamp wpuszczane w zabudowę sufitu oraz dekoracyjny żyrandol, na suficie mamy zatem trzy strefy oświetlenia, gdyż pragmatycznie i naturą rzeczy żyrandol, lampy wpuszczane i taśma Led załączane powinny być niezależnie. 
  • Podłoga jako detal usługi remontowej i pełnego wykończenia od której to według zasad profesjonalnego projektu rozpoczyna się aranżację każdego poznańskiego mieszkania, tutaj jak gdyby stanowi tło dla wystroju, nie narzuca stylu, jej rozbielona barwa daje większą swobodę aranżacyjną, do neutralnej i szlachetnej bieli łatwiej jest dopasować pozostałą kolorystykę detali pomieszczenia, ale też teksturę oraz deseń, jasna podłoga rozjaśnia oraz powiększa optycznie każde wnętrze, dodając mu lekkości, sypialnia z białą podłogą jak gdyby unosiła się surrealistycznie w przestrzeni, podłoga może być wykona jako posadzka żywiczna (wykonawstwo specjalistycznej firmy), panel laminowany lub LVT, wykładzina linoleum (to produkt naturalny, mało znany przez przeciętnego odbiorcę usługi remontowej z Poznania, firmy wykonawcze, ale też projektantów, nie mylić linoleum ze sztuczną wykładziną pcv).

Skoro jest już wzmianka o linoleum, zapraszam do lektury publikacji w tej materii pt. „Linoleum w mieszkaniu – zalety takiego wykończenia podłogi.”
https://www.abartremonty.pl/podlogi/linoleum-w-mieszkaniu-zalety-takiego-wykonczenia-podlogi/

#wojciechgoslinski

Aranżacja nadająca sypialni charakteru - styl glamour.

środa, 13 czerwca 2018

Płytki podłogowe - wykończyć listwą czy cokołem?


   Wykończenie podłóg okładziną ceramiczną jest bardzo popularne w realizacjach remontowych w Poznaniu, płytkami wykłada się podłogi standardowo nie tylko wnętrza łazienek, ale też kuchni, korytarzy, salonów, również sypialni.
Efekt estetyczny zależny jest nie tylko od koloru, desenia, faktury oraz kształtu i formatu płytki, ale również od sposobu wykończenia przy styku płytki ze ścianą, a do dyspozycji firma projektowa i odbiorca usługi mają cokół ceramiczny oraz wszelakiego rodzaju listwy.


Co będzie lepsze, efektowniejsze, cokół czy listwa?


  • Niegdyś przyjęło się, że jeśli podłoga wyłożona jest płytkami ceramicznymi, to naturalnym detalem zwieńczającym opłytkowaną płaszczyznę podłogi jest cokół wykonany z tego samego materiału co płytka podłogowa, czyli z terakoty albo gresu.
  • Obecnie trendy się zmieniły, odrzucamy stereotypy, odbiorcy usługi remontowej lubią wyzwania we wnętrzach, wyłożenie opłytkowanej podłogi cokołem to dziś rzadkość, wynika to głównie ze względów wizualnych / estetycznych, otóż zamiast cokołów ceramicznych stosuje się listwy, zazwyczaj z mdf-u, z okleiną (np. o jednolitym kolorze, imitacją rysunku drewna) lub z naturalnym fornirem, inną opcją są listwy poliuretanowe, drewniane lub pcv.
  • Listwa dowolnego rodzaju wieńcząca połączenie opłytkowanej podłogi ze ścianą, wygląda o wiele lżej i delikatniej niż cokół ceramiczny, poza tym nie do każdej kolekcji płytek podłogowych dedykowany jest gotowy cokół, mający od góry estetyczne zaokrąglenie, w takiej sytuacji, jeśli odbiorca usługi remontowej zdecydował się jednak na cokół cięty na miejscu w mieszkaniu, wówczas tnie się go z płytek podłogowych, w efekcie cokół nie ma zaokrąglenia od góry, płytka jest przycięta „na ostro”, z jednej płytki uzyskuje się dwa cokoły wyklejane od góry oryginalną krawędzią, tak aby owa krawędź nie zraniła płytkarza z firmy remontowej fugującego płytki i też potem użytkownika podłogi podczas jej mycia, cięte cokoły mogą wyglądać dość ordynarnie, ciężko i „kanciasto”, szczególnie te cięte z grubej płytki, prawie jak klocki zaprojektowane bez szczególnej finezji.
  • Cokół wykonany / pocięty z płytek podłogowych, niesie za sobą pewne, oczywiste ograniczenia, otóż płytki są tak wyprodukowane, że nie jest zakładane, aby czerep płytki, tj. jej bok, miałby być wyeksponowany, płytki na podłodze tak się schodzą, że czerep nie jest widoczny, czerep ma inny kolor niż pokryty szkliwem wierzch płytki, w efekcie po wyklejeniu ściany cokołem ciętym, jego boki, do krawędzi płytki, często zamalowuje się farbą, którą malujemy ściany, co może wyglądać delikatnie mówiąc niefajnie, jedynie cokół cięty z płytek gresu naturalnego (nie płytek szkliwionych), gdzie kolor płytki jest identyczny w całej masie, problem ten likwiduje, ale gres naturalny (polerowany) podczas usługi wykończenia wnętrz poznańskiego mieszkania stosuje się jednak sporadycznie, firmy projektowe wolą unikać tego produktu, jest wrażliwy na poplamienie, szybciej może ulec zmatowieniu, zarysowaniu niż płytka gresu szkliwionego, która praktycznie jest „nie do zdarcia”. 
  • Inna opcja bardzo estetycznego ułożenia cokołu ciętego, to wpuszczenie go w tynk, tak aby stanowił lico z powierzchnią ściany, ściana musi być wtedy idealnie równa, bez najmniejszych nierówności, przed podjęciem decyzji o wpuszczeniu cokołu w tynk należy sprawdzić jakość ściany i ewentualnie pieczołowicie od dołu ją wyrównać, opcja ta jest naturą rzeczy dość czasochłonna, podnosząc wyraźnie koszta usługi remontowej, cokół wpuszczony w tynk może nie dawać oczekiwanego efektu zdobniczego, cokół może „ginąć” w ścianie, a w końcu zwieńczenie podłogi cokołem lub listwą, ma na względzie, prócz sfery praktycznej (jako zabezpieczenie ściany przed uszkodzeniem podczas mycia podłogi), również na celu i sferę zdobniczą. 
  • Ale nawet gotowe cokoły nie dadzą takiego efektu estetycznego jak listwy, które zazwyczaj występują w odcinkach 2.5 metrowych, przez to łączeń pomiędzy nimi jest o wiele mniej niż łączeń, jakie widzimy przy płytce cokołowej, której długość jest równa długości boku płytki o formacie kwadratu (tj. za wyjątkiem płytek drewnopodobnych i podłużnych).
  • Długa, ciągła linia listwy nadaje lekkości wykończeniu opłytkowanej podłogi, łączenia są niemalże niewidoczne i jest ich bardzo mało, gdyż listwy mają po 250 cm długości, natomiast przy zastosowaniu cokołu, pomiędzy każdą płytką cokołu jest szczelina 2-3 mm wypełniona fugą, powstaje efekt „poszatkowania”, a zawsze to co jest pocięte na krótkie kawałki, wpływa in minus choćby na odczucie przestrzeni, ciągła listwa jak gdyby iluzorycznie rozciąga podłogę wzdłuż i wszerz, poprawiając walory przestrzenne wnętrza, o czym powinna wiedzieć każda poznańska firma od usługi projektowania i designu mieszkań.   
  • Zwykle stosuje się listwę celowo będącą w kontraście kolorystycznym z podłogą lub jeśli się uda, nawiązującą barwą do płytek, tyle że producenci płytek podłogowych nie wpadli do tej pory na ten genialny pomysł, aby produkować listwy dedykowane do danej płytki, trzeba więc je samemu dopasowywać.
  • Ultra modne z uwagi na uniwersalność koloru to listwy w bieli, pasują praktycznie do każdego koloru ściany oraz większości podłóg, tworzą subtelną ramę okalającą opłytkowaną powierzchnię podłogi, dekorują i elegancko odcinają podłogę od ścian, są dziś na topie w aranżacji poznańskich mieszkań, a jeśli i stolarka drzwiowa jest biała, lepiej już być nie może, biała listwa gustownie przechodzi w białą listwę ościeżnicy drzwiowej.
  • Listwy pcv, poliuretanowe czy z mdf-u występują o różnym profilu poprzecznym oraz różnej wysokości, które dopasowuje się do stylu wykończenia remontowanego mieszkania, listwy pcv nie wymagają żadnej obróbki likwidującej szczeliny na połączeniu ze ścianą oraz podłogą, są dość giętkie, ponadto mają na krawędzi specjalne gumowe i elastyczne zakończenie, przylegające niemalże idealnie do niewielkich nierówności i likwidujące szczeliny, narożniki są zabezpieczone gotowymi elementami, natomiast listwy mdf, które nota bene są sztywne, wymagają obróbki akrylem lub silikonem, na pewno na styku ze ścianą, czasami na styku z podłogą oraz czasami na wszystkich narożnikach zewnętrznych i wewnętrznych (to w opcji listew bez systemu klocków narożnikowych), listwy poliuretanowe wymagają nie tylko wypełniania szczelin na styku ze ścianą, ale też po obróbce akrylem lekkim, akrylem elastycznym, szpachlówką, malowania całych listew emalią akrylową, listwy drewniane są bardzo rzadko stosowane, ich obróbka jest podobna do obróbki listew z mdf-u.
  • Zastosowanie listwy zamiast cokołu umożliwia jej bezproblemową wymianę na nową podczas kolejnych prac renowacyjnych w mieszkaniu, a to przy częściowej zmianie wystroju wnętrza, np. wymianie ościeżnic drzwiowych (ale nie stalowych, wpuszczonych w posadzkę), odbywa się to bez jakichkolwiek perypetii, tymczasem skucie cokołu, aby go wymienić na inny, lub też na listwy, może spowodować trochę uszkodzeń ściany, i konieczność jej naprawy, zazwyczaj cokół ceramiczny wymienia się łącznie z płytkami podłogowymi podczas remontu całej podłogi.
  • Listwy stosowane zamiast cokołów są bardzo wszechstronne, firmy je wytwarzające prześcigają się w pomysłowości, z uwagi na różnorodność rodzajów, ich kolorystyki i ogólnie designu, umożliwiają zastosowanie ich praktycznie przy dowolnym stylu wykończenia mieszkania, od klasycznego, przez rustykalny, industrialny, po ultra nowoczesny.
  • Cokół ceramiczny ma tylko jedną przewagę nad listwami, jest od nich trwalszy, zarówno w odniesieniu na uszkodzenia mechaniczne jak i działanie wody, jedynym wnętrzem, w którym bezpieczniej niż listwy jest zastosować cokół, to łazienka (oczywiście w wariancie, gdy na ścianie nie ma płytek), to pomieszczenie, w którym można zachlapać wodą podłogę, w łazience jedyną odporną na oddziaływanie wilgoci listwą będzie listwa pcv lub z poliuretanu, z mdf-u lub drewniana nie jest zalecana.
  • Jeśli już decydujemy się na remont i wykończenie podłogi przy zastosowaniu cokołów, zdecydowanie wybierzmy gotowy cokół, gdyż cokół cięty z płytki podłogowej nigdy moim zdaniem nie będzie tak ładnie wyglądał jak oryginalny cokół z zaokrągleniem od góry, choć oczywiście co jest ładne to pojęcie względne, cokół cięty z ostrą krawędzią może przecież pasować do nowocześnie zaaranżowanych poznańskich wnętrz, gdzie górują geometryczne bryły, cokół oryginalny z zaokrągleniem od góry mógłby się przypadkiem nie wpisywać w ten typ stylizacji wykończenia, zatem co nieładne dla jednego, oryginalne dla drugiego.

#wojciechgoslinski


https://www.abartremonty.pl/

Płytki podłogowe - wykończyć listwą czy cokołem?

czwartek, 17 maja 2018

Jak wykończyć podłogę parteru domu?


   Podłoga zasadniczo definiuje charakter wykończenia, to od niej rozpoczyna się remont i usługę aranżacji wnętrz, skupiamy się wtedy na sferze designu, ale nie możemy zapomnieć o kwestii użytkowej, tj. jak wybrany rodzaj podłogi będzie się sprawował przez lata użytkowania.


Na co więc warto zwracać uwagę przy planowaniu wykończenia podłogi na parterze domu jednorodzinnego?


  1. Podłoga będąc bazą aranżacyjną w każdym wnętrzu remontowanego domu czy mieszkania w Poznaniu, powinna godzić jej estetykę z kwestią użytkową, podstawą budowania przyjaznego i komfortowego otoczenia jest kreowanie przestrzeni, a wpływ na odczucie przestrzeni będzie miał sposób wyłożenia, a właściwie podzielenia lub niedzielenia podłogi jednego poziomu domu na różniące się detale, np. parkiet / płytka ceramiczna i znów w innym pomieszczeniu parkiet lub też panel laminowany.
  2. Otóż im mocniej „poszatkujemy” podłogę nawet oddzielnych pomieszczeń na różniące się detale, tym gorzej wpłynie to na odczucie przestrzeni, jeśli podłoga jednego poziomu domu będzie wykończona tym samym materiałem, ale oczywiście prócz łazienki, najkorzystniej wpłynie to na walor przestrzenny.
  3. Lecz zależnie od typu wnętrza, zaleca się stosowanie bardziej lub mniej odpornych na wodę czy też zarysowanie i porzetarcie materiałów, w tzw. wiatrołapie, holu i kuchni najlepsza będzie okładzina ceramiczna, ale w salonie już nie koniecznie, jeśli większość pomieszczeń parteru jest otwarta, jedna strefa łagodnie przechodzi w drugą, bez przedzielenia ich ścianami, to szczególnie właśnie w tym wypadku najkorzystniej się prezentuje jeden rodzaj podłogi, aby pogodzić sferę odporności na zachlapanie wodą, zarysowania poprzez wniesiony na podeszwach butów piasek, z kwestią estetycznego wykończenia wnętrz, warto wybrać np. płytkę ceramiczną imitującą naturalną, drewnianą podłogę albo też odporny na zalanie wodą i też zarysowania panel winylowy, układany metodą podłogi pływającej.
  4. Obydwa materiały nie tylko mogą się elegancko prezentować w każdym poznańskim wnętrzu do usługi remontowej, są dostępne w przeogromnej palecie kolorów i deseni, firmy projektowe i odbiorcy ich usługi mają tutaj w czym wybierać, ale materiały te posłużą też dłużej bez oznak zużycia, niż panel laminowany, podłoga naturalna, w tym deska warstwowa, parkiet, deska lita, jedynie wersja bardzo drogiego drewna egzotycznego, gatunków wyjątkowo twardych, będzie trwalsza, zważyć trzeba, że niewrażliwe na zalanie wodą; płytka ceramiczna oraz panel winylowy, nie ulegną uszkodzeniu przy pozostawieniu na podłodze rozlanej wody, takie podłogi można też myć mocno mokrym mopem, co daje większą swobodę osobie sprzątającej.
  5. Materiałem bardzo trwałym może też być posadzka żywiczna oraz, co pewnie niektórych zdziwi, wykładzina linoleum, uwaga, nie mylić jej z wykładziną pvc, komponenty linoleum są w pełni organicznego pochodzenia, opatentowano ją już ponad 100 lat temu, posadzka żywiczna i linoleum należą do rodzaju podłóg bezspoinowych, co pewnie zainteresuje alergików, którzy muszą zachować możliwie największą higienę, a podłogi bezspoinowe najefektywniej, czytaj najdokładniej się przecież myje.
  6. Wykładając podczas usługi aranżacji i remontu poznańskiego mieszkania lub domu dużą płaszczyznę podłogi panelami laminowanymi, winylowymi czy z deski warstwowej, zdecydowanie należy wybrać takie w opcji z tzw. V-fugą, oferowane przez większość firm wytwarzających panele, tj. z wyżłobieniem na krawędzi panela, V-fuga powoduje, że podłoga wygląda estetyczniej, nie ma tzw. efektu „lustra”/płaskiej, dużej powierzchni, podłoga wygląda bardzo naturalnie i ciepło, przy panelach laminowanych V-fuga pokryta jest woskiem, co jest dodatkowym zabezpieczeniem krawędzi panela przed penetracją wilgoci podczas mycia, zwiększając żywotność paneli.
  7. Jeśli w otwartej przestrzeni salonu, kuchni, jadalni i holu, każdą z tych stref chcemy wyróżnić innym rodzajem podłogi, stosujmy kolorystyczne przejścia tonalne, jeśli zastosujemy kontrast, to tylko subtelny, raczej nieładnie wyglądałoby połączenie jasnej podłogi salonu, z ciemną podłogą holu, kuchni czy jadalni, powstałby dysonans aranżacyjny, rażący i dość nieestetyczny.     
  8. Łączenie pomieszczeń powoduje, że mamy do czynienia z dość dużą, wspólną powierzchnią podłogi, tutaj istotna sprawa, aby unikać podłogi o zbyt drobnym wzorze/deseniu, pstrokatym wzorze, ponadto stosując płytki ceramiczne, nie te w wersji imitacji deski podłogowej, wybierzmy duże formaty płytek, spokojnie 60 x 60 cm i też większe, zarówno właściwy deseń, jak i duży format płytki wpłynie in plus na przestronność, w imię zasady, że im bardziej jednolita podłoga, dzielona małą ilością spoin, tym wydaje się większa.
  9. Duże płaszczyzny podłogi mieszkania zdecydowanie lepiej się prezentują w macie lub półmacie, np. parkiet polakierowany na wysoki połysk może zbyt mocno lśnić, w słoneczne dni odbijał będzie niemal tyle samo promieni światła co lustro, migoczące refleksy światła na podłodze nie cechują się wysoką estetyką, matowa lub półmatowa podłoga „miękko” rozprasza odbite od niej światło, wydaje się zdecydowanie przyjemniejsza dla oka.
  10. Kilkadziesiąt metrów kwadratowych podłogi połączonych wnętrz salonu, kuchni, przedpokoju, należy systematycznie sprzątać, warto na długo, jeszcze przed pracami remontowymi i usługi wykończenia wnętrz lokalu w Poznaniu pomyśleć o tejże kwestii, otóż zimą, posiadając tradycyjne grzejniki płytowe, w okresie grzewczym, następuje konwekcyjny ruch powietrza, porywa to kurz do góry, natomiast inwestując w ogrzewanie podłogowe, kiedy to posadzka będzie ledwo kilka stopni cieplejsza od powietrza nad nią, ruchu takiego nie ma, posiadacze podłóg z ogrzewaniem podłogowych chwalą sobie zjawisko, że nie muszą tak często sprzątać podłogi, pomijając istotny fakt, że rozkład temperatur jest bardziej zrównoważony, efektem tego jest zdrowsza atmosfera w pomieszczeniach.
  11. Posiadając wodne ogrzewanie podłogowe, jeśli chcemy aby oddawanie ciepła do pomieszczenia było najbardziej efektywne, bez strat ciepła, zdecydujmy się na płytki ceramiczne czy też kamień naturalny, także mikrocement, posadzkę żywiczną, drewniana podłoga albo z paneli jako podłoga pływająca, tutaj oczywiście panele dostępne są w wersji dla podłogi z ogrzewaniem podłogowym, stanowić będą jednak w pewnym stopniu izolację cieplną, przenikanie ciepła z jastrychu do pomieszczenia naturą rzeczy będzie zakłócone, gdyż drewno i podkłady pod podłogę pływającą są oczywistymi izolatorami cieplnymi, nie doskonałymi przewodnikami, jak ceramika czy kamień.
  12. Remont podłogi na dużej powierzchni parteru domu, bezwzględnie narzuca reżim w temacie jakości posadzki, która musi być na całej powierzchni idealnie równa i w poziomie, w lokalach deweloperskich do usługi wykończenia mieszkań, nie ma z reguły z tym problemu, posadzka jest gotowa do jej wyłożenia, ale w starszych domach, w których wykonuje się kapitalną renowację i rozmaite modyfikacje, podłoga pod jakikolwiek rodzaj jej wyłożenia, musi być równa i wypoziomowana, do tego zadania służą cementowe wylewki samopoziomujące, nasza firma remontowa uważa tutaj za sprawdzony i pewny produkt, wylewkę sms30 firmy Atlas, liczba 30 oznacza, że można ją wylać do max. 30 mm grubości, a minimalna grubość to 3 mm, wylewki anhydrytowe, choć tańsze, zdecydowanie nie powinno się stosować, jedynie i to warunkowo, pod podłogę pływającą, dlatego warunkowo, gdyż w przyszłości, jeśli będziemy chcieli położyć płytki ceramiczne, pojawi się problem, okładzinę ceramiczną klei się na wylewkę cementową, mocniejszą i zdecydowanie trwalszą.

W temacie wykonania podłogi, zapraszam do publikacji zamieszczonej w poradniku na naszej stronie www, wizytówce firmy oferującej kompleksowe remonty mieszkań w Poznaniu, pt. „Linoleum w mieszkaniu – zalety takiego wykończenia podłogi.”
https://www.abartremonty.pl/podlogi/linoleum-w-mieszkaniu-zalety-takiego-wykonczenia-podlogi/

#wojciechgoslinski

Jak wykończyć podłogę parteru domu?   

środa, 11 kwietnia 2018

Płytki rektyfikowane, idealne do estetycznego wykończenia wnętrz.


   Nie tylko kolor, deseń i faktura płytek ceramicznych wpływać będą na stronę estetyczną przedsięwzięcia remontowego w mieszkaniu, istotna jest też technologia, w której zostały wyprodukowane, kwestia dotyczy płytek rektyfikowanych.


Płytki rektyfikowane stały się dziś na tyle rozpoznawalne i doskonale znane zarówno firmom designerskim od wykończenia wnętrz i odbiorcom ich usług, że przeważają w realizacjach remontowych w Poznaniu, to ta technologia pozwala na kreowanie wyszukanych, misternie zrealizowanych projektów. 


  1. Technologia ich produkcji powstała w wyniku zapotrzebowania na płytki gwarantujące najwyższą jakość estetyczną usługi ułożenia płytek we wnętrzach mieszkań, zarówno na podłogach jak i na ścianach, ich wysoką dokładność wymiarową uzyskuje się przez szlifowanie w fabryce wszystkich boków, płytki kalibrowane produkowane przez lata, nie mogą zapewnić tak dokładnej powtarzalności wymiarów, w płytkach, tej w końcu bardzo starej technologii, tolerancja książkowo wynosi 0.5 mm, jednak życie pokazuje, że to tylko teoria, gdyż nawet płytki kalibrowane sprzedawane jako pierwszy gatunek, w jednym kartonie czyli kalibrze, nierzadko różnią się na długości czy szerokości nawet do jednego milimetra, co wyklucza estetyczne wykończenie, gdyż szerokości szczelin będą różne.
  2. Przy płytkach rektyfikowanych, zarówno książkowo jak i w rzeczywistości owa tolerancja wynosi jedyne 0.2 mm, i to nawet przy płytkach naprawdę dużego formatu, pozwala to na układanie płytek na szczelinę o szerokości od 1 do 2 mm, na całej długości boku płytki idealnie równej, co jest nie do uzyskania przy płytce kalibrowanej, których nota bene nie wytwarza się w wersji płytki wielkoformatowej, bo kto wie czy przy formacie dajmy na to 120 x 60 cm, różnice pomiędzy poszczególnymi płytkami kalibrowanymi nie wynosiłyby z 5 mm, co eliminowałoby taką płytkę całkowicie jako zdatną do układania. 
  3. Ponadto płytki kalibrowane mogą również nie trzymać idealnych kątów, ale nie ma się co dziwić, gdyż wypalanie płytki ceramicznej wiąże się z pojawieniem odkształceń, dlatego tylko płytki rektyfikowane, których wszystkie boki na etapie produkcji są szlifowane, są tak dokładne, dla przykładu płytka o wymiarach 60x30 cm, która wyszła z pieca, po zeszlifowaniu boków ma 58.8x28.8 cm.
  4. Płytki rektyfikowane ułatwiają pracę glazurnikowi z firmy remontowej, zaś odbiorcy usługi zapewniają należytą estetykę wykończenia, obie strony są w pełni usatysfakcjonowane, nie dochodzi do żadnych nieporozumień.
  5. Tymczasem pamiętać należy, że płytki kalibrowane powinny być sprawdzone przed ich układaniem, czy nie będzie właśnie z nimi problemu, uprzedzony z góry inwestor nie może mieć później do firmy remontowej żadnych pretensji w kwestii nieciekawej jakości estetycznej ułożenia płytek, jeśli przed układaniem obustronnie stwierdzono wadę produktu polegającą na zbyt dużych różnicach w wymiarach płytek czy nietrzymaniu kątów prostych.
  6. Płytka kalibrowana wymaga stosowania większej szczeliny, dla skompensowania właśnie różnic w wielkości płytek, owa szczelina wyniesie min. 3 mm, co nigdy nie będzie wyglądać tak estetycznie jak szczelina 1 – 2 mm przy płytce rektyfikowanej.
  7. Płytki rektyfikowane szczególnie nadają się do połączenia płytek na narożniku zewnętrznym, to tutaj, jako standard dziś w aranżacji poznańskich wnętrz, wykonuje się szlifowanie krawędzi płytki pod kątem 45 stopni, tak aby tworzyły one zgrabne połączenie o szerokości szczeliny nawiązującej do szerokości szczelin na pozostałych ścianach, przy płytce kalibrowanej, której krawędzie są lekko zaokrąglone, szczeliny na pozostałych ścianach relatywnie szerokie na dobre 3 mm, ponadto czerep płytki wykonany z innego materiału niż warstwa glazury / szkliwa, owe szlifowanie prezentuje się o niebo mniej estetycznie, jest to po prostu technicznie nie do przeskoczenia, tylko płytka rektyfikowana, zazwyczaj z gresu szkliwionego o tym samym kolorze w masie, daje na połączeniu szlifowanych krawędzi pierwszorzędny efekt.
  8. Tylko ostra krawędź płytki rektyfikowanej wytworzy bardzo estetyczne połączenie z wanną, którą firmy remontowe zazwyczaj opłytkowują od górnej jej krawędzi dopiero po jej zamontowaniu, powstaje wtedy bardzo wąska i estetyczna szczelina na połączeniu płytka / wanna, na którą wystarczy nałożyć wąski pasek silikonu sanitarnego, przy płytce kalibrowanej, pasek silikonu wyjdzie z dwa, trzy razy grubszy.    
  9. Jednak płytki rektyfikowane nie będą się nadawały do wykończenia wnętrz mieszkania w stylizacji retro, rustykalnej, czy np. płytek typu metro, tutaj typowe zaokrąglenia, które widzimy przy płytkach kalibrowanych, nadadzą właściwego sznytu wykończeniu w takim stylu, podłogi czy też ścian.
  10. Ostra krawędź płytek rektyfikowanych, może być też pewnym ich minusem, nie delikatnie zaokrąglona jak przy płytce kalibrowanej, ale oczywiście tylko w określonej sytuacji, kiedy płytki byłyby zbyt mocno wygięte, co jest w ogóle efektem, a właściwie defektem produkcji płytek, i to tylko w wariancie usługi układania płytek w mijankę, czyli przesunięciu jednego rzędu płytek względem sąsiedniego np. o 1/3 długości, przy płytce kalibrowanej, jeśli byłyby wtedy zbyt mocno wygięte, owa mijanka nie spowodowałaby zbytniego zamieszania, krawędzie są tu lekko zaokrąglone, ale przy płytce rektyfikowanej, z ostrymi krawędziami, jeśli planujemy układanie ich w mijankę, szczególnie należy je sprawdzić przed rozpoczęciem układania, czy są po prostu proste, tu nawet niewielkie wygięcie ma spore znaczenie, mogą wówczas miejscowo powstać niewielkie „schodki” pomiędzy płytkami, co wyglądałoby bardzo nieciekawie, jeśli płytki rektyfikowane są zbyt mocno wygięte, należy odpuścić sobie układanie ich w mijankę, tylko ułożyć je równolegle, tak aby powstały krzyżyki przy zetknięciu się czterech płytek narożnikami.
  11. Ale problemu przy płytce rektyfikowanej, przy tym lekko wygiętej, nie do końca rozwiąże się przy płytkach drewnopodobnych, nota bene wyjątkowo modnych przy remontach mieszkań w Poznaniu, które z zamierzenia dekoracyjnego zawsze układa się z przesunięciem, czyli w mijankę, wtedy owe przesunięcie należy zaplanować jak najmniejsze, co zminimalizuje w pewnej mierze defekt wygięcia płytek, gdyż im przesunięcie będzie większe przy wygiętej płytce, tym schodki będą wydatniejsze.
  12. Płytki rektyfikowane zawsze będą droższe od kalibrowanych, to jest oczywiste, lecz oszczędzanie akurat w tej sferze, nie jest zdroworozsądkowe, w zasadzie to już od wielu lat technologia produkcji płytek kalibrowanych powinna być całkowicie zarzucona, oczywiście z wyłączeniem płytek dla określonych stylizacji, ale klasyczne płytki kalibrowane są nadal sprzedawane tylko z dwóch powodów; zapotrzebowania na tańszy produkt (na szczęście szybko malejącego) i istnienia linii produkcyjnych, które muszą na siebie zarobić zanim się je zezłomuje, innego uzasadnienia nie widzę, ogólnie klasyczne płytki kalibrowane tylko utrudniają firmie wykonawczej z Poznania świadczenie usługi, której efektem mają być perfekcyjne i estetycznie przeprowadzone aranżacje wnętrz, mieszkań i innych przestrzeni mieszkalnych czy komercyjnych.

#wojciechgoslinski


Płytki rektyfikowane, idealne do estetycznego wykończenia wnętrz.   

wtorek, 13 marca 2018

Odpływ liniowy w łazience - z podestem czy bez?


Jest bardzo popularny przy remontach i wykończeniach poznańskich łazienek, szczególnie tych o charakterze nowoczesnym z odrobiną luksusu, lecz jak to bywa w życiu, rzeczywistość nierzadko płata nam figla i nie do końca możemy przeprowadzić realizację, tak jak sobie zaplanowaliśmy.


W czym może leżeć problem z montażem odpływu liniowego?


  • Idea montażu odpływu liniowego opiera się na stworzeniu bardzo wygodnego wejścia do prysznica, bez żadnego progu, to też sprawa wizualna, otóż podłoga jednolicie wykończona okładziną ceramiczną wygląda bardzo schludnie, wydaje się też odrobinę większa, łazienka zatem zyskuje w odczuciu na przestronności i niewątpliwie na elegancji.
  • Designerzy i firmy projektowe mówią o liniówce „dyskretny odpływ”, nie ma być wyeksponowany, w tym nurcie podłoga prysznica w jednej linii z pozostałą podłogą łazienki ma największy sens, takie rozwiązanie wygląda najestetyczniej w tym wnętrzu, lecz...
  • Aby podłoga prysznica była w jednej linii z pozostałą podłogą łazienki, odpływ liniowy musi być schowany w posadzce, dodać należy jeszcze z centymetr, biorąc pod uwagę zaniżenie posadzki prysznica, celem grawitacyjnego spływu wody do liniówki, aby taka operacja była możliwa, rura odpływowa prysznica musi być odpowiednio nisko przyłączona do pionu kanalizacyjnego, jeśli brakuje tutaj paru centymetrów, o tyle centymetrów należy wykonać podest stanowiska prysznicowego, tak aby można było zagwarantować spływ wody z liniówki.
  • Wykonanie odpływu liniowego bez konieczności wykonania podestu zawsze będzie możliwe w domu jednorodzinnym, tu w razie czego można dokonywać wszelkich modyfikacji pionu kanalizacyjnego, w nowym mieszkaniu deweloperskim do remontu i usługi wykończenia już nie, gdyż nie wolno ingerować w ten pion, który należy do zarządcy nieruchomości, jako część wspólna wszystkich mieszkańców.
  • Wykonanie podestu jest ultra proste, wystarczy wylać go z zaprawy posadzkarskiej, z odpowiednim, około jednoprocentowym spadem w kierunku koryta liniówki, pod względem wizualnym wcale taki podest w łazience źle nie wygląda, nie stwarza też niewygody dla użytkowników tego wnętrza, jeśli planowaliśmy, że podłoga łazienki nie będzie miała żadnego progu, no cóż, będzie trzeba to przeżyć, względnie kupić w Poznaniu inne mieszkanie do remontu, albo...
  • Jeśli ktoś będzie naprawdę uparty, to za każdym razem zainstaluje liniówkę tak nisko, aby nie trzeba było budować podestu, bo instalacja inaczej nie pozwala, lecz wtedy będzie musiał dodatkowo zamontować urządzenie rozdrabniająco - przepompowujące, tzw. młynek, choć traktujmy tą uwagę jako dygresję, w takim rozwiązaniu odpływ z liniówki mógłby być przyłączony nawet do kanalizy w mieszkaniu piętro wyżej, takich „kombinacji alpejskich” dla samej liniowki nie słyszałem, aby ktokolwiek wykonywał, jakkolwiek nawiasem mówiąc, urządzenia te rozwiązują wiele problemów, nie tylko rozdrabniają nieczystości z wc czy odpady kuchenne, ale potrafią przepompować wodę do kilku metrów w pionie w górę i kilkunastu w poziomie.
  • Tym czasem zastanawia i zdumiewa fakt, nie tylko mnie, projektantów wnętrz, ale też wielu odbiorców moich usług, dlaczego to w Poznaniu w nowych mieszkaniach do wykończenia, niestety w większości przypadków następuje konieczność wykonania podestu, przecież technologia liniówki znana jest od bardzo wielu lat, czy firma deweloperska w swoich planach projektowych instalacji hydraulicznej nie mogłaby wziąć pod uwagę ewentualności montażu odpływu liniowego wymagającego odpowiednio nisko przyłączonego odpływu do kanalizy, otóż odpowiedź jest jedynie logiczna, ma to po prostu w nosie.
  • Najgorsze z tego wszystkiego jest to, że w porażającej większości przypadków, petent nie uzyska odpowiedzi od dewelopera, czy będzie możliwość techniczna zainstalowania odpływu liniowego w posadzce, nie w nadlanym podeście, co nota bene wykonuje się zawsze w mieszkaniu w bloku z wielkiej płyty, gdy jest remontowane i łazienka ma mieć liniówkę, tutaj nikt nie może mieć o to pretensji, gdy je budowano, rzadko który Polak słyszał o odpływie liniowym, no, ale mamy rok 2018 i czy deweloperzy też nie słyszeli o odpływie liniowym, nie sądzę.
  • Zdiagnozowanie, czy podest będzie niezbędny czy też nie, jest możliwe dopiero poprzez empiryczne sprawdzenie, rozkucie fragmentu posadzki czy ściany przy pionie technicznym, wtedy zazwyczaj wszystko się wyjaśnia, i można planować takie a nie inne wykończenie i też design, projektanci wnętrz z Poznania też mają z tym tematem niezłą zagrychę, wrysowują w projekcie podłogę prysznica bez podestu, a tu podczas realizacji remontowej lipa, trzeba wykonać podest, zdarza się, że klient jest wtedy trochę sfrustrowany, nie można zapominać uprzedzić odbiorcę usługi o dwóch możliwych wariantach prysznica z liniówką zależnych od okoliczności technicznych; bez podestu i z podestem.
  • Porównując wszakże te dwa warianty, bez podestu i z podestem, wariant drugi nigdy nie przysporzy jakichkolwiek problemów podczas realizacji, będzie też wyraźnie tańszą opcją dla wykonania przez firmę remontową, przy skuwaniu posadzki w stanowisku prysznicowym dla zrobienia nowej, ze spadem, może się przecież okazać, że w miejscu, w którym ma być zamontowane koryto liniówki, jest plątanina instalacji hydraulicznej czy też c.o., należy wówczas ją poprzenosić, co naturą rzeczy zwiększa koszta usługi, czasami może je nawet podwoić w obszarze wykonania prysznica z liniówką, warto, aby klient posiadał dokumentację zdjęciową instalacji przed wylaniem jastrychu.
  • Generalnie podest prysznica to nic złego, jednak im będzie niższy, tym lepiej, będzie wyglądał lżej, wchodzenie do prysznica nie będzie w ogóle utrudnione, a wnętrze łazienki nadal może być luksusowe, wybierać zatem należy odpływy liniowe tzw. slim, np. firmy Viega, które cechują się bardzo niską wysokością zabudowy, co skutkuje wykonaniem bardzo niskiego podestu, a czasami montażu liniówki w ogóle bez podestu.
  • Planując odpływ liniowy w domu lub mieszkaniu do wykończenia z ogrzewaniem podłogowym, w lokalu, w którym instalacja pozwala na liniówkę bez podestu, bezwzględnie należy pominąć instalowanie podłogówki pod prysznicem, gdyż usuwanie tutaj posadzki spowoduje uszkodzenie węża podłogówki, chyba, że na etapie usługi wylewania jastrychu, posadzkarz wykonał odpowiednie zaniżenie posadzki w prysznicu, pozostawiając miejsce dla zamontowania liniówki, wtedy nie będzie potrzeby skuwania posadzki w prysznicu.

#wojciechgoslinski

https://www.abartremonty.pl/

Odpływ liniowy w łazience - z podestem czy bez?

czwartek, 8 lutego 2018

Płytki drewnopodobne - modne i eleganckie, ale czy bez wad?


  Ceramiczne płytki drewnopodobne są wyjątkowo popularne przy wykładaniu nimi podłóg salonu, przedpokoju, kuchni czy łazienki, w której również i na wybranych fragmentach ścian się je układa, występują w różnych formatach, ale oczywiście zawsze mających przypominać deskę drewnianą, mogą być długie na 60, 90 czy też 120 cm, są uwielbiane przez projektantów wnętrz oraz osoby poddające remontowi i wykończeniu swoje poznańskie mieszkanie.


Dają naprawdę elegancki efekt będąc mocnym i wyrazistym punktem realizacji remontowych i usługi wykończenia wnętrz, mają ogromną zaletę, przypominają naturalną podłogę, a ich trwałość i odporność na uszkodzenia mechaniczne jest ogromna, nie straszne im woda, błoto, piach czy detergenty, ponadto stanowią idealny przewodnik cieplny w sytuacji posiadania w mieszkaniu ogrzewania podłogowego, zaś w gorące lato, chodząc po nich gołymi stopami, to sama przyjemność.


Czy jednak są bez wad?


  • Otóż mogą mieć wady wynikające z technologii ich produkcji, wtedy taka w cudzysłowie wada w ogromnej mierze wpłynie in minus na końcowy efekt estetyczny usługi układania płytek, a wręcz czasami może uniemożliwić zaplanowaną realizację czy też wymusić zmianę koncepcji wykończenia, mocno wydłużony format płytki drewnopodobnej powoduje, że w odróżnieniu od wielu innych formatów płytek istnieje spore prawdopodobieństwo kupienia ponad standardowo wygiętych płytek na długości, choć słowo standardowo nie do końca jest miarodajne.
  • W żargonie płytkarzy owe wygięcie nazywa się tzw. bananem, niestety producenci płytek nie uznają tego za wadę, mimo to w większości przypadków, nie ułożone płytki raczej przyjmą do zwrotu, gdyż uczciwie zdają sobie sprawę jakie ograniczenia niosą za sobą zbyt mocno wygięte płytki.
  • Firmy wytwarzające podłużne płytki drewnopodobne, na opakowaniach umieszczają wyraźne ostrzeżenie w postaci grafiki, aby płytek w żadnym razie nie układać w tzw. cegiełkę, tj. w mijankę z przesunięciem o połowę długości płytki, z prostej przyczyny, wiedzą, że ich płytki mogą być mocniej czy słabiej wygięte.
  • Minięcie się krótkimi bokami płytek, które są wygięte na długości, spowoduje w efekcie układania uskoki pomiędzy płytkami, w niektórych miejscach krawędzie nie będą się ze sobą schodziły w jednej płaszczyźnie, powstaną niewielkie stopnie, co wygląda fatalnie.
  • W zasadzie rzadko kiedy udaje się kupić idealnie proste płytki drewnopodobne, im płytki będą miały mocniejsze wygięcie, tym przesunięcie krótkimi bokami musi być mniejsze, najczęściej stosuje się minięcie o jedną trzecią długości płytki, ale jeśli płytki są mocniej wygięte, owe przesunięcie musi być mniejsze, np. o jedną czwartą czy też jedną piątą długości płytki.
  • Ideą układania płytek drewnopodobnych jest stworzenie wzoru podłogi drewnianej, wyłącznie dlatego płytki te układa się w mijankę, z przesunięciem względem siebie krótkimi bokami, tak po prostu wyglądają najładniej, natomiast jeśli wykładana powierzchnia podłogi lub ściany nie jest wielka, ma np. 3-4 m2, to jeśli płytki są mocno wygięte, wówczas można je położyć równolegle, tak aby powstały krzyżyki na styku czterech płytek.
  • Sprawdzenie w sklepie w jakim stopniu płytki są wygięte jest bardzo proste, wystarczy przyłożyć do siebie długimi bokami dwie płytki, tak aby tworzyły literę T, wtedy wszystko się wyjaśni, nie sposób opisać jaka jest dopuszczalna szczelina względem jakiej długości płytki, to najlepiej skonsultować z wykonawcą aby się fachowo wypowiedział.
  • Niejedna firma remontowa z Poznania od wykończenia wnętrz musi mocno tłumaczyć odbiorcy usługi w czym problem, a problem jest, gdy właściciel mieszkania przywiezie płytki bez sprawdzenia ich jakości albo gdy je kupił przez internet, w ogóle bez oglądania, gdy przyjadą wspomniane „banany”, klient zachodzi w głowę; „jak coś takiego można w ogóle produkować”?
  • Bezpieczniejsze do kupienia płytki drewnopodobne będą te o mniejszych długościach, mających np. 60 cm, płytki o długości 120 cm muszą być naprawdę proste, tutaj po ułożeniu w mijankę, nawet niewielkie wygięcie płytki może nieźle „namieszać” płytkarzowi i to z najlepszej firmy remontowej, wtedy albo zwracamy płytki albo układamy równolegle.
  • Co dziwne, płytka drewnopodobna w materii jej jakości, tj. wygięcia, może nie być równa drugiej, z innej firmy, a dlaczego, wg wielu opinii, to nie tylko kwestia odpowiedniej, nowoczesnej linii technologicznej, właściwego wypału, użytego materiału, ale też niestety chciwości niektórych producentów płytek, otóż linia produkcyjna ma swoją wytrzymałość, jeśli jej producent określił, że można na niej wyprodukować przykładowo 10000 płytek bez jej remontu albo serwisowania, a firma „klepie” 15000 - 20000 sztuk, to nie dziwmy się, dlaczego jedne płytki mogą być w miarę proste, a drugie, od innego producenta, mocno wygięte i dopuszczone do sprzedaży, o zgrozo, jako pierwszy gatunek, po ułożeniu płytek żaden producent reklamacji nie uzna, gdyż normy budowlane w przypadku wytwarzania okładzin ceramicznych dają spory manewr interpretacji, zazwyczaj na korzyść producenta, co wiem z autopsji przez lata świadczenia usługi.
  • Prócz jakości płytki drewnopodobnej w aspekcie jej ewentualnego wygięcia, należy wybierać płytki z gresu szkliwionego, są niemalże nie do zniszczenia podczas normalnego użytkowania w mieszkaniu czy też wnętrz przestrzeni publicznej, powinno się wybierać płytki rektyfikowane, czyli o szlifowanych bokach na etapie ich produkcji, mają książkowo tolerancję powtarzalności wymiarów na poziomie 0.2 mm, czyli ultra mało, przez to, że płytki mają tak dokładne wymiary, powstające szczeliny wypełniane fugą są estetycznie małe, mają maksymalnie 2 mm, przy płytce wyprodukowanej w technice kalibracji, czyli de facto sortowaniu płytek w odpowiednie kalibry względem ich wielkości, tak mała szczelina jest praktycznie nie do uzyskania, tutaj tolerancja wynosi 0.5 mm, jednak to tylko teoria, jeśli kolekcja płytki kalibrowanej miałaby taki wynik, byłaby najwyższej klasy. 
  • Płytka rektyfikowana, którą zawsze sugeruję odbiorcom mojej usługi remontowej i wykończenia wnętrz w Poznaniu, zważyć należy, iż ma „ostrą” krawędź, zatem nawet najmniejsze wygięcie płytki drewnopodobnej, którą przecież zasadniczo układa się w mijankę, od razu powoduje, że pomiędzy płytkami powstaje nieestetyczny i widoczny uskok, stopień, tym bardziej więc, tak istotna jest kwestia kupienia takich płytek, które będą jak najmniej wygięte. 

Jeśli już wiemy na co zważać podczas wybierania płytek drewnopodobnych do swojego mieszkania, dla rozluźnienia i skupienia się na sferze estetycznej, zapraszam do publikacji: „Płytki ceramiczne na podłodze sypialni?”
https://www.abartremonty.pl/sypialnia/plytki-ceramiczne-na-podlodze-sypialni/

#wojciechgoslinski

Płytki drewnopodobne - modne i eleganckie, ale czy bez wad?