sobota, 29 lipca 2017

Zabudowy dekoracyjne z płyt g-k - aspekt estetyczny i techniczny.


    Lekkie konstrukcje z profili i płyt g-k mają swoje oczywiste zastosowanie podczas budowania ścian działowych czy prostych sufitów podwieszanych, technologia płyt g-k stanowi wówczas detal wykończenia wnętrz o charakterze konstrukcyjnym, lecz płyty g-k z powodzeniem wykorzystywane są do tworzenia zabudów typowo dekoracyjnych, i to tutaj technologia ta oddaje swój największy potencjał.


Uniwersalność lekkiej zabudowy z płyt g-k pozwala na tworzenie rozmaitych brył geometrycznych jako ozdobę sufitu lub ściany w przestrzeniach mieszkalnych jak i komercyjnych, z uwagi na nieskomplikowany system szkieletu, relatywnie niską cenę wszystkich komponentów zabudowy czy akceptowalny koszt usługi wykonania tejże przez firmę remontową, przy tym ogromne możliwości aranżacyjne, jakie daje dekoracyjna zabudowa g-k, jest ona tak powszechna podczas remontu i wykończenia nowego mieszkania w Poznaniu czy też z rynku wtórnego, uwielbiana przez firmy projektowe i wykonawców.


Stosując ją w naszym mieszkaniu warto zwrócić uwagę na kilka aspektów decydujących o powodzeniu estetycznym i praktycznym zabudowy:


  1. Mając na uwadze fakt, że prócz systemów łukowych z falującymi liniami, zdecydowana większość realizacji opiera się na zabudowach, których wszystkie krawędzie tworzą proste linie, zaś boki prostokąty lub równoległoboki, których ścianki schodzą się względem siebie prostopadle, czyli pod kątem prostym, powoduje to, że wykonanie zabudowy w narożniku sufitu i ściany oczekuje zarówno od sufitu, jak i od ściany, aby narożnik tworzył równą, poziomą linię, jeśli tak nie będzie, efekt estetyczny wykonanej zabudowy poszedł by na marne.
  2. Z problemem falujących sufitów i ścian, krzywych, nie posiadających poziomu, jeśli już mamy do czynienia, to w blokach z wielkiej płyty, tudzież innego starszego budownictwa, jedyną metodą poprawy istniejącej sytuacji jest wyprostowanie i wypoziomowanie tych płaszczyzn, w przypadku ścian najczęściej wykorzystuje się do tego tynk gipsowy, ale w przypadku mocno pokrzywionego sufitu jedyną metodą będzie podwieszenie płyt g-k na całości i dopiero po tym zabiegu przystąpienie do konstruowania zabudowy dekoracyjnej, co prawda prace te podwyższają koszt usługi, lecz operacja jest niezbędna, jeśli pragniemy osiągnąć znakomity efekt z pełną satysfakcją dla inwestora oraz firmy wykonawczej.
  3. Uniwersalność technologi przejawia się tym, że cała zabudowa nie bez powodu nazywana lekką, może być zbudowana na suficie, ścianie o dowolnym materiale nośnym w bardzo małym zakresie je dociążając, zabudowa może być wykonana w dowolnym wnętrzu mieszkania, także wilgotnym.
  4. Kwintesencją zabudowy dekoracyjnej g-k jest zdobienie wnętrza, w tym temacie należy zachować powściągliwość, za bardzo skomplikowane i w zbyt dużej ilości zabudowy g-k w jednym pomieszczeniu, tj. na suficie oraz na ścianie, mogą spowodować efekt odwrotny od zamierzonego, tutaj cały szkopuł tkwi w zachowaniu właściwych proporcji i harmonii, ponadto, jeśli komponujemy zabudowę na suficie oraz na ścianie, należy powiązać obie w stylu ich wykończenia, niektóre przekroje poprzeczne powinny się powielać. Budowanie zabudowy zarówno na suficie jak i na ścianie z uwagi na ryzyko przedobrzenia jest zdecydowanie rzadziej stosowane na etapie remontu poznańskiego mieszkania, góruje opcja zabudowy tylko na suficie lub tylko na ścianie z wyraźną przewagą dekorowania sufitu, jest to po prostu bezpieczniejsze i bardziej racjonalne rozwiązanie, sufit jest zawsze odkryty, zatem idealnie nadaje się do tworzenia na nim wszelakich zabudów, które to właśnie na nim najlepiej się wyeksponują.
  5. Zabudowy dekoracyjne g-k idealnie nadają się do komponowania z nimi oświetlenia z oprawkami wpuszczanymi w zabudowę, ale najlepszy efekt dają kompozycje z taśmami LED, daje nam to wtedy typowo dekoracyjne oświetlenie, ale spełniające też funkcję praktyczną, subtelnie rozświetlając pomieszczenie, efekt zdobniczy połączenia zabudowy g-k z taśmą LED o niezmiennym kolorze czy taśmą RGB, gdzie dowolnie możemy zmieniać barwę światła, może być niekiedy powalający.
  6. Zabudowa g-k wykonana na ścianie, a szczególnie na suficie, stanowi ich integralną część, z tego tytułu powinna być pomalowana na ten sam kolor co one, wyróżnienie zabudowy inną barwą nie będzie wyglądało zbyt elegancko, sama bryła zabudowy zmieniająca geometrię sufitu lub ściany już wystarczająco zdobi, wprowadza spektakularny element głębi i światłocienia.
  7. Przekrój, kształt i wielkość zabudowy naturą rzeczy muszą być dostosowane zarówno do wielkości pomieszczenia, jak i stylu jego wykończenia, najlepiej niech stanowi tylko akcent dekoracyjny we wnętrzu, dopełnienie całej aranżacji, z którą powinna być koherentna, w imię złotej zasady „mniej znaczy więcej”, wtedy to idealnie spełni swoją funkcję, o przesadę i nadmiar detali bardzo łatwo, im prostsza zabudowa, tym subtelniej i bardziej finezyjnie będzie dekorować remontowane wnętrze.
  8. Zamawiając usługę u firmy projektowej koniecznie poprośmy o wizualizację 3D zabudów dekoracyjnych g-k widzianych z różnych perspektyw, rzuty poziome, kłady ścian nie dadzą właściwego odzwierciedlenia zamierzonego, końcowego efektu zdobniczego, zważmy też, że projektanci często popełniają zasadniczy błąd, uważając, ze ich wizja na pewno spodoba się odbiorcy usługi, a to akurat znam z autopsji, gdy po wykonaniu według projektu pewnych elementów zabudowy, inwestor jest wyraźnie zniesmaczony, zabudowy g-k są bardzo wdzięcznym i plastycznym detalem wykończenia dekoracyjnego w poznańskim mieszkaniu, pamiętajmy jednak, że źle zaprojektowane zamiast zdobić, mogą dawać efekt odwrotny, lepiej wtedy gdyby ich w ogóle nie było.
  9. Pragmatycznie, sprawnie i oszczędnie, co to znaczy, samodzielnie należy poszukać w sieci zdjęcia / wizualizacje z realizacjami zabudów dekoracyjnych g-k, przedłożyć wybraną opcję najętej firmie remontowej, ta zaś w ramach swojej kompleksowej usługi, z pominięciem nie małego wynagrodzenia dla projektanta, z powodzeniem przełoży wizualizację w realizację.


Przeczytaj o konstrukcji nośnej sufitu g-k:
http://www.abartremonty.pl/zabudowy-gips-karton/konstrukcja-nosna-sufitu-podwieszanego-jakie-sa-warianty/

Wojciech Gośliński

Zabudowy dekoracyjne z płyt g-k - aspekt estetyczny i techniczny.
            

wtorek, 4 lipca 2017

Ścianki działowe – z czego je wykonać?


    Zmiana układu pomieszczeń w remontowanym mieszkaniu oznacza prócz wyburzeń ścian działowych, także stawianie nowych ścianek, wtedy pojawia się pytanie z jakiego materiału je wykonać, tutaj preferencje odbiorcy usługi jak i sugestie firmy remontowej od wykończenia wnętrz mogą być naprawdę różne, a zważyć trzeba, że każdy rodzaj materiału budowlanego wykorzystany do budowy ściany działowej cechuje się zarówno zaletami jak i wadami.


Najpopularniejsza metoda to ściana zbudowana na profilach stalowych, obłożonych płytą gipsowo - kartonową, 


jej montaż jest dość prosty, nie dociąża stropu, w sytuacji, gdy mieszkanie znajduje się na wysokim piętrze w budynku, w którym nie ma windy, wydaje się jedynym racjonalnym rozwiązaniem, gdyż metr kwadratowy ściany g-k jest kilka raz lżejszy w porównaniu do ściany wymurowanej np. z bloczków betonu komórkowego, zatem kto to będzie nosił?
Drugą zaletą ściany g-k jest to, że ewentualna przyszła rozbiórka jest o wiele mniej uciążliwa, niż rozbiórka, a właściwie wyburzanie ściany murowanej, to nie tylko kwestia wynoszenia gruzu ze ściany murowanej, ale także większych uszkodzeń sufitu i ścian w miejscach, w których wyburzona ściana z nimi się stykała, co wymaga więcej pracy, podnosząc cenę usługi, wynoszenie płyt g-k czy profili nie generuje tyle pracy, na suficie i ścianach wystarczy wykonać miejscowe zaprawki szpachlarskie i przystąpić do prac wykończenia, np. malowania wnętrz.

Ściana murowana ma jednak oczywistą przewagę nad ścianą wykonaną z płyt g-k, 


jest bez porównania stabilniejsza i sztywniejsza, można w niej wielokrotnie wykonywać przeróbki instalacji hydraulicznej czy elektrycznej, mocowanie szafek i innych sprzętów jest pewniejsze i bezproblemowe, lita, murowana ściana zachowuje się zgoła inaczej, niż stalowa konstrukcja obłożona płytą g-k, jest po prostu trwalsza, praktycznie na lata, ściana g-k oczywiście też wytrzyma lata, lecz już np. remont łazienki i ściąganie płytek ze ściany g-k powoduje na tyle duże uszkodzenie płyty g-k, że w zdecydowanej większości wypadków całą płytę należy usunąć, co nastręcza następny problem, prawdopodobieństwo uszkodzenia konstrukcji stelaża stanowiącego szkielet ściany, te prace należy wykonywać z głową, aby nie generować dodatkowych kosztów usługi wykończenia, tymczasem usunięcie płytek i kleju ze ściany murowanej oznacza tylko późniejsze jej podrównanie pod ponowne ułożenie płytek, nic się nie rozleci.
Podczas remontu i stawiania ścian najlepszym materiałem do murowania jest suporeks o grubości 8 cm, to bloczek betonu komórkowego, jest bardzo łatwy w obróbce, o wiele wygodniejszy niż twarda silka, bloczki obrabia się poprzez ich przycinanie piłą płatnicą, klejenie nie nastręcza kłopotów, ściana powstaje szybko, choć trochę wolniej, niż w metodzie ściany g-k, ale w efekcie powstaje stabilna i konkretna konstrukcja.
Podczas modyfikacji układu wnętrz w mieszkaniach zdecydowanie sugeruję moim poznańskim klientom właśnie ścianę wymurowaną z bloczków suporeksu, jest po prostu pewniejsza od ściany g-k.

Pod względem mechanicznym góruje zatem ściana murowana, finansowo pomiędzy dwoma metodami taniej materiałowo wychodzi suporeks,


jeśli chodzi o akustykę, parametry dźwiękochłonności są zbliżone, ale przy ścianie z g-k należy zachować reżim technologiczny, aby dorównywała w tym aspekcie ścianie murowanej z bloczków suporeksu, dla wymagających naprawdę doskonałego oddzielenia akustycznego ścianą g-k, prócz wełny np. Rockton firmy Rockwool, taśm akustycznych, itd., wykonuje się o wiele bardziej skomplikowaną konstrukcję z profili, w taki sposób, aby zniwelowało to mostki akustyczne występujące na styku profili z płytą g-k, stosuje się również obustronnie podwójną warstwę płyty, lecz takie akustyczne rozwiązanie to już zdecydowanie będzie droższe w porównaniu do ściany murowanej z bloczków suporeksu, zarówno w sferze materiału jak i samej usługi montażu, zatem, jeśli już stawia się ściankę g-k, to zazwyczaj w standardowej opcji, oczywiście z należytymi odległościami między profilami C, wełną pomiędzy płytami g-k, inaczej ścianka działałaby jak pudło rezonansowe, każde przypadkowe puknięcie dawałoby nieprzyjemny, głuchy odgłos i odczucie bylejakości całej konstrukcji, szczelnie ulokowana wełna zmienia tą sytuację całkowicie.
Aby ściana g-k była przyzwoicie stabilna, powinna być zbudowana na profilach C100, docelowa grubość ściany z pojedynczą płytą g-k i warstwą gładzi szpachlowej wyniesie wtedy niespełna 13cm, dla porównania, ściana wymurowana z bloczków suporeksu o grubości 8 cm, obustronnie tynkowana cienkowarstwowym tynkiem gipsowym np. produktem Goldband i szpachlowana, będzie miała finalnie grubość max. 9.5 cm, będąc przy tym o wiele sztywniejsza.
Otwór drzwiowy w ścianie g-k powinien posiadać obramowanie z profili ościeżnicowych – wzmocnionych, gwarantuje to sztywność ściany g-k z otworem drzwiowym, która jest w tym miejscu osłabiona, lecz nie każda firma wykonawcza w Poznaniu je stosuje uważając, że złożenie np. dwóch profili U załatwi sprawę, otóż nie do końca, konstrukcja ściany podczas zamykania drzwi będzie się po prostu chwiała, oczywiście niezauważalnie, ale w konsekwencji może to doprowadzić do powstania pęknięć i zarysowań na łączeniach płyt.
Przy ścianie murowanej nie ma konieczności zachowywania tego reżimu technologicznego, otwór drzwiowy w przypadku bloczka o grubości 8cm jest niezwykle stabilny, ściana ani nie drgnie, nic się nie zacznie wykruszać nawet przy trzaskaniu drzwiami, materiały i narzędzia do wymurowania ściany to prawdziwie prosta sprawa, z narzędzi potrzebna jest poziomica, piła płatnica, paca do nakładania kleju, wiadro i mieszadło do kleju, zaś z materiału bloczek suporeks, klej oraz pręty lub blachy do zakotwienia ściany ze ścianą poprzeczną, a dla dodatkowego, opcjonalnego uzbrojenia ściany siatka elewacyjna, zaś lista narzędzi i komponentów składających się na ścianę g-k jest bez porównania dłuższa, odpadów z materiałów potrzebnych na ścianę g-k też wytworzy się trochę więcej niż ze ściany murowanej.

Ale ściana murowana na metrze kwadratowym będzie kilka razy cięższa od ściany g-k, 


należy to bezwzględnie wziąć pod uwagę przy stropach, których nośność nie przewidywała takiego punktowego obciążenia, zazwyczaj dotyczy to adaptowanych poddaszy na mieszkania podczas ich generalnej metamorfozy, remontu i wykończenia, czy też lokali mieszkalnych w Poznaniu w starym budownictwie z drewnianą konstrukcją stropu, w tych przypadkach bardzo ryzykowne i nierozważne byłoby stawianie ścian murowanych, jedyną sensowną alternatywą pozostaje lekka konstrukcja g-k.
Ściana g-k może stanowić problem, gdy chcemy powiesić co cięższe szafki, np. w kuchni, rozwiązaniem jest uprzednie zaplanowanie, gdzie będą wisiały owe szafki czy też telewizor i na etapie składania ściany g-k zamontować pomiędzy profilami a płytą g-k płyty OSB o grubości np. 12 mm czy 18 mm, to już wystarczy dla wzmocnienia ściany pod montaż sprzętów wiszących, przygotowując ścianę g-k pod układanie płytek należy zagwarantować jej dodatkową sztywność, gdyż ewentualne drgania mogłyby się przyczynić do wykruszania fugi spomiędzy płytek.

Za i przeciw jednej i drugiej metodzie stawiania ściany działowej jest więc trochę, 


do przeanalizowania przez potencjalnego inwestora planującego pełne wykończenie wnętrz i remont mieszkania, w którym będą zmiany układu pomieszczeń, warto tutaj przed podjęciem decyzji skonsultować ową kwestię z firmą wykonawczą, którą zamierzamy nająć do przeprowadzenia kompleksowej usługi, zważmy, że w tym akurat aspekcie ekspertem nie powinien być projektant wnętrz, on jest przecież fachowcem od designu, technologię zostawmy budowlańcowi.

W sukurs poruszonemu tematowi zapraszam na publikację na naszej firmowej stronie abartremonty.pl pt. „Czym są ścianki działowe gips-karton?”
http://www.abartremonty.pl/zabudowy-gips-karton/czym-sa-scianki-dzialowe-gips-karton/

Wojciech Gośliński

Ścianki działowe – z czego je wykonać?