czwartek, 16 listopada 2017

Zatrudnić projektanta wnętrz do aranżacji mieszkania, czy też nie?


  To pytanie nurtuje niejednego poddającego remontowi i urządzeniu lokal mieszkalny, spróbuję przybliżyć pewne niuanse z tym pytaniem się wiążące, jako spojrzenie wykończeniowca parającego się swoim fachem około ćwierć wieku.


Czas aranżacji nowo zakupionego mieszkania do wykończenia może być bardzo absorbujący i angażujący właścicieli lokalu, szczególnie gdy planuje się coś wyjątkowego, czasami awangardowego, oznacza to poszukiwanie rozmaitych rozwiązań stosowanych we wnętrzarstwie, materiałów, detali wyposażenia, a że rynek opcji oferuje bez liku, toteż należy w takich wypadkach liczyć się z poświęceniem o wiele więcej czasu na aranżację w opozycji do wariantu wykończenia mieszkania eleganckiego i funkcjonalnego, jednak raczej nie odbiegającego zbytnio od standardów.

Zdecydowanie się na niesztampowe rozwiązania, odejście od konformizmu i stereotypów, wymagać będzie od inwestora ogromnego wyczucia nie tylko estetycznego, ale też w kwestii znajomości panujących trendów we wnętrzarstwie, efektem jego działania powinno być schludne, ergonomiczne, może i wysublimowane wnętrze, jako odzwierciedlenie inwencji twórczej, poniekąd też pasji.


  • I tutaj pojawia się pytanie, czy na pewno damy sobie z tym wszystkim radę, a że rynek wszelakich usług nie lubi pustki, toteż naturalnym ruchem dla osób, które wiedzą, że sami nie podołają, jest zatrudnienie projektanta wnętrz.
  • Zależnie od zakresu pracy, jaką się jemu powierzy, możemy liczyć od podstawowego doradztwa, po pełną obsługę, w której zawierają się m.in. wyszukiwanie materiałów do wykończenia, sprzętów, wyposażenia, obszerne przygotowanie merytoryczne i wizualne projektu, wszelakie wizualizacje 3D, kłady powierzchni ścian, nadzór wykonawczy, to prawdziwe poprowadzenie za rączkę odbiorcę usługi projektowej.
  • Taki luksus jednak nie mało kosztuje, bo to w końcu kawał pracy, tudzież wyjątkowo rzadko decydują się na projektanta w pełnym zakresie jego usługi osoby bazujące na raczej standardowych rozwiązaniach, co wiąże się ze średnią półką cenową materiałów i wyposażenia, powód jest prosty, chodzi o stosunek cen materiałów, mebli czy pracy firmy remontowej do wynagrodzenia projektanta, które w takich wypadkach może stanowić pokaźny procent całego przedsięwzięcia, na tyle duży, że inwestor odpuszcza sobie temat współpracy z projektantem z powodu tychże dysproporcji.
  • Projektanci bardzo cenią swoją pracę, ich wynagrodzenia należą do najwyższych w Polsce, jednym z czynników może być kwestia popytu i podaży, o ile jeszcze nie tak dawno, kilka lat temu, firmy remontowe od wykończeń mieszkań w Poznaniu nie mogły za bardzo szarżować z cenami, z powodów takiej, a nie innej koniunktury, o tyle projektanci nigdy nie mieli z tym problemu, po prostu nie każdy nadaje się do tego zawodu, często są to absolwenci akademii plastycznych, sztuk pięknych, ich ilość na rynku jest określona, rzekłbym ograniczona w stosunku do zapotrzebowania.
  • Wynikiem tego są takie, a nie inne ceny biur projektowych, niestety zaporowe i odstraszające inwestora opierającego się na przeciętnych materiałach i wyposażeniu wnętrz, typowym urządzeniu mieszkania, co znam z autopsji, bo jakże za wykonanie wszystkich prac wykończenia klient ma dajmy na to zapłacić 20tys., a za sam projekt, choćby nie wiem jak rozbudowany, z pełną obsługą, np. 10tys., decyzja zapada wtedy błyskawicznie, słyszę pytanie od inwestora: „panie Wojciechu, mogę liczyć na pana pomoc w kwestii aranżacji, bo jednak na projektanta mnie nie stać”?
  • Moja firma remontowa współpracuje z kilkoma projektantkami, wprawionymi designerkami, pełnymi pasji i zaangażowania, z przyjemnością je polecam, lecz ze zdecydowaniem się klienta na współpracę z nimi jest różnie, cenią się, jak wszyscy w tej branży, tymczasem gdy polecam też solidnego, wykonawcę meblowej zabudowy kuchennej, z którym kooperuję od wielu lat, zazwyczaj dochodzi do zamówienia kuchni. 
  • Eleganckim przykładem dającym wiele do myślenia może być zabudowa meblowa w kuchni, otóż firma, z którą współpracuję, pełne doradztwo, rysunki i wizualizacje przygotowuje w ramach realizacji usługi, za projektanta wnętrz trzeba byłoby osobno zapłacić, efekt wizualny i funkcjonalny jest identyczny, akurat w przypadku kuchni, w której jest mnóstwo detali, okuć, itd., stolarz wykonujący zabudowę bez projektanta sobie poradzi, gorzej w drugą stronę, praca projektanta, to głównie strona wizualna, rozwiązania praktyczne zaś są naturalną domeną stolarza.
  • Współpraca z projektantem to wygoda dla inwestora, jest też pewnym ułatwieniem dla wykonawcy, który dostaje wszystko na tacy, nic nie trzeba uzgadniać z inwestorem, może najwyżej drobne detale, z drugiej strony muszę uczciwie przyznać, że jeśli odbiorca mojej usługi co bardziej się zaangażuje, poszpera trochę w sieci w poszukiwaniu inspiracji, poczyta o tym czy tamtym, poprosi o doradztwo z mojej strony w pewnych tematach, to nie widzę specjalnej różnicy między efektem końcowym w sferze estetycznej i użytkowej przy współudziale projektanta czy bez jego zatrudniania, a często wyczucie estetyczne inwestora stoi nawet na wyższym poziomie, niż projektanta.
  • Wychodząc z założenia, że projektant wnętrz skądś też czerpie inspiracje, bo jest rzeczą niemożliwą, aby każdy detal wykończenia to w stu procentach jego autorska praca, każdy inwestor może zostać projektantem swojego własnego gniazdka, inspiracji przecież mnóstwo w internecie, przełożenie danej koncepcji w rzeczywistość faktycznie nie stanowi żadnego problemu dla doświadczonej firmy remontowej, wystarczy zrobić szkic wykonawczy na podstawie wybranej wizualizacji, właściciel nowego poznańskiego mieszkania sporo oszczędza, poza tym przestrzeń mieszkalna to wtedy jego prywatne dzieło, jest bardziej osobista i indywidualna, stanowi odzwierciedlenie jego pomysłowości, inwencji twórczej, może dawać o wiele więcej satysfakcji niż realizacja pomysłu podsuniętego przez projektanta.          
#wojciechgoslinski



Zatrudnić projektanta wnętrz do aranżacji mieszkania, czy też nie?